Prokuratura Rejonowa w Krośnie wszczęła śledztwo w sprawie uszkodzenia gazociągiu podczas budowy sieci w Głowience

Do zdarzenia, które jest przedmiotem śledztwa doszło w sobotę (7 grudnia). Trzyosobowa ekipa z firmy z powiatu jasielskiego na zlecenie Polskiej Spółki Gazownictwa prowadziła prace związane z przyłączeniem budynku do instalacji gazowej. Mieli odkopać rurę, do której miał być wpięty nowy odcinek. Początkowo używali łopat ale wykonanie wykopu utrudniał twardy i pełen korzeni grunt. Dlatego postanowili poruszyć ziemię koparką.

Jednak operator w czasie tej pracy zaczepił zębem maszyny o górną część rurociągu i uszkodził go. Z rozciętej rury zaczął wydobywać się gaz.

Natychmiast przerwano prace i poinformowano służby ratownicze. Wezwano straż pożarną, na miejscu pojawili się też policjanci i pracownicy pogotowia gazowego. Zażegnano niebezpieczeństwo zakładając zaciski po obu stronach uszkodzonej rury, co zatrzymało wyciek gazu.

Wcześniej strażacy, którzy przyjechali na miejsce zdecydowali o ewakuacji mieszkańców w promieniu 150 metrów od miejsca wycieku.

Ewakuowano 15 osób z 8 domów.

WIDEO: Uszkodzenie gazociągu w Głowience. "W sezonie budowlanym niemal codziennie mamy do czynienia z tego typu przypadkami"

Źródło:
TVN 24

Strażacy sprawdzili sąsiednie budynki pod kątem obecności gazu. Nie stwierdzono niebezpieczeństwa. Zdaniem strażaków silny wiatr, który wiał tego dnia i fakt, że wszystko działało się na otwartej przestrzeni, spowodowało, że ulatniający się gaz rozcieńczył się poniżej dolnej granicy wybuchowości.

Początkowo postępowanie prowadziła policja, ale zdecydowała o tym, by przekazać je prokuraturze. A ta zdecydowała o wszczęciu śledztwa, które wyjaśni wszystkie okoliczności zdarzenia i sprawdzi czy ekipa pracowała zgodnie z przepisami.