Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dane techniczne pandy 1,2 litra

Redakcja
Na razie w ofercie znajduje się tylko silnik 1,2 litra o mocy 60 KM. Niebawem pojawi się panda wyposażona w diesla.
Na razie w ofercie znajduje się tylko silnik 1,2 litra o mocy 60 KM. Niebawem pojawi się panda wyposażona w diesla. Tomasz Gawałkiewicz
Panda z napędem na cztery koła jest najmniejszym autem terenowym. Jej nietypowe walory rzadko przydają się na asfalcie. Dopiero polne drogi, błoto, wzgórza są prawdziwym wyzwaniem.

Dlaczego ten model pandy jest mało przekonywujący jako propozycja dla kierowców z miasta? Po pierwsze, skutkiem napędu 4x4 jest duże zużycie paliwa. Większy ciężar, większe spalanie. Po drugie auto dużo kosztuje, jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość. Tradycyjną pandę można kupić już za 29.800 zł, a cena wersji z dodatkowym napędem kosztuje od 44.900 zł.
Auto opracowali Włosi, przy współudziale inżynierów z Tych. Jest produkowane właśnie w Tychach. W porównaniu z modelem tradycyjnym wzmocniono w nim nadwozie oraz zawieszenie przednie. Tam pojawiły się nowe amortyzatory. O sześć centymetrów zwiększono prześwit między kołami a nadwoziem. Z tyłu każde koło ma niezależny napęd i zawieszenie. Panda 4x4 wyposażona została także w tarcze ochronne na zderzakach oraz dolną osłonę silnika.
NADWOZIE W porównaniu do modelu z napędem na dwa koła, nadwozie 4x4 jest jedynie nieco wyższe. Każde auto ma też relingi dachowe. Z zewnątrz rzuca się w oczy potężny zderzak, reflektory oraz duży prześwit między kołami a nadwoziem. Auto ma atrakcyjny wygląd.

WNĘTRZE Panda 4x4 występuje w dwóch wersjach wyposażenia. W podstawowej materiały są raczej skromne, szare i bezbarwne. W wersji climbing już ładniejsze. Rozmiary wnętrza i kokpit 4x4 są identyczne jak w modelu tradycyjnym. Deska jest może mało wyszukana, ale bardzo praktyczna i poręczna. Pod dostatkiem jest miejsca na dwóch przednich fotelach, natomiast z tyłu jest raczej ciasno. Ale w końcu nie jest to auto rodzinne. Za kierownicą siedzi się wygodnie, widoczność jest bardzo dobra.

ZAWIESZENIE Tu wprowadzono najwięcej zmian. Podczas jazdy po drodze utwardzonej 98 proc. siły napędowej kierowanej jest na koła przednie. Przy jeździe na błotnistej nawierzchni napęd jest dzielony w proporcji 50/50. Zawieszenie pandy jest ,,twarde'', stąd słabo tłumi ono większe nierówności drogi.

JAZDA Pandę testowałem bezdrożami wokół Raculi, Drzonkowa i Kożuchowa. Auto świetnie się spisywało. Powoli, ale bez większych problemów wyjeżdżało z każdego dołu. Panda nie wygląda na tak sprawną, jaką jest w rzeczywistości. Niżej oceniam walory samochodu na drodze asfaltowej. Jest zbyt głośny, słyszalny jest też tylny ,,most''.

CENA Tu ocena jest najtrudniejsza. Jeśli pandę potraktujemy jako auto terenowe, wtedy cena od 44.900 zł jest niska. Inne pojazdy z napędem na cztery koła kosztują najczęściej dwukrotnie więcej. Ale panda to krzyżówka auta terenowego z miejskim. I wtedy 45 tys. zł za tak mały samochód to już zbyt wysoka kwota.

OCENA KOŃCOWA Panda mogłaby być przydatnym autem dla rolników, leśników, służb energetycznych i straży granicznej. Zwinna, poręczna i rzeczywiście dobrze sobie radzi na bezdrożach. Jednocześnie można nim jeździć też w mieście.

Dane techniczne pandy 1,2 litra

  • silnika - 60 KM
  • prędkość maksymalna - 145 km/h
  • przyspieszenie 0-100 km/h - 20 sekund
  • średnie zużycie paliwa - 6,6 litra /100 km
  • długość/szerokość - 3538/1578 mm
  • wysokość/rozstaw osi - 159/230 cm
  • maksymalna zdolność pokonywania wzniesień - do 50 proc.

  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska