Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura w Tarnobrzegu wyjaśni, czy wójt Wiązownicy pobił studenta

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Marian Ryznar, na konferencji prasowej przekonywał, że po konsultacji z chirurgiem jest przekonany, iż obrażenia widoczne na filmie nie wskazują, aby Albert Dworak doznał złamania nosa.
Marian Ryznar, na konferencji prasowej przekonywał, że po konsultacji z chirurgiem jest przekonany, iż obrażenia widoczne na filmie nie wskazują, aby Albert Dworak doznał złamania nosa. Norbert Ziętal
Zawiadomienie o pobiciu jednego z mieszkańców przez wójta gminy Wiązownica Mariana Ryznara będzie wyjaśniać Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu. Tak postanowiła Prokuratura Regionalna w Rzeszowie, do której trafiło zgłoszenie od pokrzywdzonego, Alberta Dworaka.

O pobiciu, do jakiego miało dojść w Łapajówce w gm. Wiązownica, pisaliśmy w poniedziałek. Albert Dworak filmował wójta Ryznara, który ciągnikiem kosił nieużytkowane od wielu lat pole gminne.

Dlaczego filmował? Bo wydało mu się interesujące, że wójt osobiście kosi nieużytkowane od lat gminne pole.

W pewnym momencie, co widać na filmie, wójt wyskakuje z traktora i biegnie w stronę filmującego. Później obraz się urywa, a relacje obu stron są różne.
Dworak opowiada, że wójt złamał mu nos oraz zniszczył telefon komórkowy, poprzez kilkukrotne uderzanie nim o ziemię. Pan Alberta zrobił obdukcję lekarską i zdjęcie rentgenowskie. Na dokumencie jest potwierdzenie, że doszło do „złamania nosa, bez przemieszczenia”.

Wójt Ryznar twierdzi, że nie doszło do pobicia. Tłumaczy, że chciał jedynie, aby filmujący go mężczyzna odszedł od pracującej ciężkiej maszyny. Gdy nie pomogły ustne ostrzeżenia, wybiegł z ciągnika. Dodaje, że ma wrażenie, że wtedy pan Albert przestraszył się, a wycofując potknął się, upadł, a jakiś przedmiot, być może telefon komórkowy, wpadł mu do wody.

Po naszym tekście, tego samego dnia, wójt zwołał konferencję prasową, na której odniósł się do incydentu w Łapajówce. Kategorycznie zaprzeczył, aby pobił Dworaka i uszkodził mu telefon. Sprawę nazwał „prowokacją szytą grubymi nićmi”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24