- Komisja antydopingowa potwierdziła obecność niedozwolonych środków u Dawida Kosteckiego podczas walki z Andrzejem Sołdrą. Będziecie wnosić o badania próbki B?
- Ta cała sytuacja to pełna tragedia. Teraz czekam na kontakt ze strony Dawida. To on musi się zgłosić i zażądać badania próbki. Niestety od jakiegoś czasu nie mamy z nim kontaktu. Z informacji jakie mam to są minimalne szanse, aby próbka B była inna niż próbka A. Zdarza się to niezwykle rzadko. Jeśli sprawa dopingu u Dawida potwierdzi się ostatecznie natychmiast zakończymy z nim współpracę. Nigdy nie tolerowaliśmy tego typu zachowań i tym razem wyjątku nie będzie.
- Dlaczego tak długo trzeba było na to czekać. Normalna procedura trwa do 2 tygodni.
- Do dwóch tygodni to lekka przesada, ale rzeczywiście powinno to trwać maksymalnie do 4 tygodni, a nie jak w tym przypadku 4 miesiące. Instytut sportu próbował winę za to nas, bo niby nie zapłaciliśmy za te badania, a tak na prawdę faktura za nie dotarła do nas 5 marca. Na szczęście sprawa się wyjaśniła, dyrektor biura Michał Rynkowski przyznał, że pomyłka była ze strony laboratorium.
- Musi być pan zawiedziony?
- Na pewno, ale najbardziej irytujące w takich sytuacjach jest to, że do ringu wchodzi dwóch gladiatorów i jeden z nich po prostu oszukuje. To boli pod względem sportowym i finansowym. W czasie kiedy współpracowaliśmy Dawid spędził w więzieniu w sumie ok trzech lat. My płaciliśmy mu płacili pensje przez cały ten czas i to nie byle jaką, ale na poziomie dyrektorski i on nas zawiódł, któryś zresztą już raz. Oszukał sztab szkoleniowy, nas, kolegę, z którym walczył.
- Trochę zatem w niego zainwestowaliście. Gdyby został zdyskwalifikowany zamierza pan w związku z tym żądać od niego zadośćuczynienia?
- Obecnie nie jesteśmy stroną w tej sytuacji. Są nimi komisje, federacje antydopingowe i sam Dawid. Niezależnie od tego wszystkiego nie będziemy dochodzić od Dawida żadnych środków finansowych. Znamy jego sytuację, ma on czwórkę dzieci. Życie dało mu w kość.
- To pierwsza sprawa z dopingiem w waszej grupie?
- Tak. Myślę, że nie tylko pierwsza u nas, ale i pierwszy w Polsce zarejestrowany podczas walki w naszym kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?