Protest kupców w Przemyślu (film i zdjęcia)

We wtorek przemyscy radni zdecydowali o zakazie handlowania poza miejscami wyznaczonymi, czyli sklepami i targowiskami. Za było 13 radnych PO i Regia Civitas, przeciw ośmiu z SLD i PiS. W Przemyślu na chodnikach, zwłaszcza przy ul. Sportowej, od 20 lat wiele osób prowadzi stoiska, głównie z ubraniami.

- Chcemy uporządkować sprawy związane z handlem w mieście. Ze względu na chęć zachowania ładu i porządku oraz, aby wyrównać szanse handlujących - mówi Wojciech Błachowicz, zastępca prezydenta

Takie argumenty nie przekonują kupców. Twierdzą, że to próba załatwienia interesów jednej grupy kosztem innej. Według nich, uchwała spowoduje, że 300 osób straci pracę.

W czwartek ok.30 osób przez pół godziny pikietowało przez głównym budynkiem Urzędu Miejskiego. Wyszło do nich trzech radnych. Jan Bartmiński (PO), który we wtorek głosował za uchwałą oraz Władysław Bukowski (PiS) i Janusz Zapotocki (SLD), którzy byli przeciw.

- Zawsze byłem za prowadzeniem handlu w wyznaczonych miejscach - powiedział protestującym Bartmiński.

- Nikt nas wcześniej o tym nie informował. Wielu z nas ma sporo towaru wziętego na kredyt. Co teraz z tym zrobimy? Płacimy podatki, ZUS, legalnie handlujemy. Nie pozwolimy się wyrzucić ani siłą, ani prawem - twierdzą protestujący.

Przygotowują obywatelski projekt uchwały znoszącej tą o zakazie handlu na chodnikach. Zaczęli zbiórkę podpisów, muszą ich mieć 300, aby wnieść swój projekt pod obrady.