Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protestują pracownicy kupionej przez Chińczyków huty w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec [email protected]
Protestują pracownicy kupionej przez Chińczyków huty w Stalowej WoliLiuGong kupił część cywilną HSW w ubiegłym roku. Pech chciał, że wkrótce dał o sobie znać światowy kryzys finansowy.
Protestują pracownicy kupionej przez Chińczyków huty w Stalowej WoliLiuGong kupił część cywilną HSW w ubiegłym roku. Pech chciał, że wkrótce dał o sobie znać światowy kryzys finansowy. Zdzisław Surowaniec
Pracownicy w chińskim LiuGong Machinery Poland w Stalowej Woli, czyli dawnej części cywilnej Huty Stalowa Wola, przy okresowych przestojach w pracy byli zmuszani do wykorzystywania urlopów wypoczynkowych z… przyszłego roku, jeśli brakowało im bieżącego urlopu. Zakwestionowała to Państwowa Inspekcja Pracy.

LiuGong kupił część cywilną HSW w lutym ub.r. Pech chciał, że wkrótce dał o sobie znać światowy kryzys finansowy. Zawsze spowalnia on inwestycje, a co się z tym wiąże, przestają się sprzedawać takie maszyny jak ładowarki, spycharki czy koparki. Czyli to, co powstaje w hali montażowej LiuGong w Stalowej Woli. I choć Chińczycy w kwiecisty sposób mówią o biznesie, prawda jest taka, że czasami rozpaczliwie szukają oszczędności.

Ludzi na urlopy

Jedną z form oszczędzania w okresie spowolnienia sprzedaży maszyn jest zamykanie zakładu i wysyłanie ludzi na urlopy bezpłatne lub wypoczynkowe. - Prawo pracy na to zezwala, zastrzegając, że musi to się wiązać z ważnymi przyczynami - podkreśla szef „Solidarności” Henryk Szostak. Z dwojga złego pracownicy wolą korzystać z urlopów wypoczynkowych, bo dostają za to pieniądze.

Jednak LiuGong poszedł o krok za daleko. Jeszcze w ubiegłym roku Chińczykom ten manewr uszedł płazem. Tym, którzy nie mieli już urlopu wypoczynkowego, przy przestojach potrącali urlop wypoczynkowy „awansem” czyli z przyszłego roku. To sprawiło, że w tym roku część z 1300 zatrudnionych miało już na początku mniejszy urlop.

Związkowcy zaprotestowali

W tym roku przerwano produkcję w sierpniu na dwa tygodnie (dziesięć dni roboczych). Teraz ponownie zarząd LiuGong postanowił wysłać pracowników na przymusowe urlopy wypoczynkowe od 16 grudnia do 10 stycznia 2014 roku, potrącając im urlopy z przyszłego roku.

Tym razem związkowcy zaprotestowali. Powiadomiona Państwowa Inspekcja Pracy przyjrzała się rozwiązaniu i stwierdziła, że potrącanie urlopów „awansem” jest niezgodne z prawem. PiP zażądała wyjaśnień od zarządu, ale będzie musiała poczekać, bo kierownictwo wyjechało na naradę do Pekinu.

- Po otrzymaniu odpowiedzi inspektorzy PiP stwierdzą czy doszło do uchybienia czy wykroczenia. Mogą także wnioskować o naprawienie szkody – twierdzi Henryk Szostak. Kolejny problem to wypłata rocznej nagrody zwanej Kartą Hutnika. Kiedy LiuGong brał kredyt na jednorazową wypłatę Karty, obciążał pracownika kosztami obsługi długu. A koszt był spory, bo sięgał stu złotych. To także jest tematem sporu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24