Prymas Wyszyński może być wzorem dla dzisiejszej młodzieży

Edyta Szporko w międzynarodowym konkursie "Z Prymasem Tysiąclecia w trzecie tysiąclecie", zorganizowanym już po raz jedenasty przez Zespół Szkół w Głogowie Młp., otrzymała nagrodę specjalną Gazety Codziennej Nowiny za wysoki poziom pracy plastycznej (projekt medalu okolicznościowego) i literackiej (tekst przemówienia).

- Podczas konkursu "Z Prymasem Tysiąclecia w trzecie tysiąclecie" zaprezentowałaś zarówno pracę plastyczną, jak i literacką. Obie uzyskały bardzo wysoką ocenę jury. Podziwu godna wszechstronność.
- W konkursach plastycznych już nieraz udało mi się coś wygrać. W przypadku części literackiej stało się to pierwszy raz. Jestem mile zaskoczona. Ale lubię język polski, lubię pisać.

- Przygotowanie obu tych prac zajęło ci dużo czasu?
- Pomysł na pracę plastyczną miałam już dość dawno. Co chwilę do niego coś dokładałam. A przemówienie najpierw układałam sobie w głowie przez kilka dni. Potem usiadłam i napisałam.
- Kończysz w tym roku gimnazjum w Głogowie, wcześniej chodziłaś do podstawówki. Szkoła jest pod wezwaniem kardynała Stefana Wyszyńskiego, a więc przez 9 lat byłaś w kręgu oddziaływania postaci Prymasa Tysiąclecia. Kim on stał się dla ciebie?
- Na pewno wielkim autorytetem. Nauczyłam się o nim wiele rzeczy. Przede wszystkim dzięki konkursom, ale także na lekcjach języka polskiego i innych, podczas których nauczyciele starali się nam przekazać wiedzę o jego życiu.

- Postać Prymasa Tysiąclecia może wydawać się odległa od tego, czego oczekuje dzisiejsza młodzież. A może to nieprawdziwy stereotyp?
- Moim zdaniem, prymas może być wzorem także dla dzisiejszej młodzieży. Był człowiekiem, który szanował, kochał każdego. Z pewnością można go nazwać autorytetem i wspaniałym człowiekiem.