Przebudowa mostu kolejowego w centrum Przemyśla. Padają pierwsze konkrety

Most kolejowy w Przemyślu jest już wiekowy. Jedno z przęseł ma ponad 70 lat, drugie ponad 100. Nie jest w najlepszym stanie technicznym, a jego konstrukcja oraz prowadzących do niego torów powoduje, że do stacji Przemyśl Główny nie mogą dojeżdżać składy szybkich pociągów, m.in. Pendolino.

O konieczności budowy nowej przeprawy mówiono od wielu lat, pojawiały się różne koncepcje. Głównie chodzi o to, aby po wybudowaniu nowego mostu, zachowana została dotychczasowa konstrukcja. Trwały poszukiwania dla niej nowej roli.

- Przebudowa mostu kolejowego w Przemyślu, odcinek 2156... (jak „Moda na Sukces”) - ubiegłotygodniowe, kolejne rozmowy w tej sprawie skomentował na Facebooku prezydent Przemyśla, nawiązując do wielokrotnie zmienianej koncepcji przebudowy.

- A tak bardziej poważnie, to dzięki spotkaniu w Ministerstwie Infrastruktury z ministrem Andrzejem Adamczykiem udało się wypracować w miarę jednolity kierunek działań przy tej inwestycji. Problemów jest jeszcze całkiem sporo, ale światełko w tunelu powoli widać - dodaje Bakun.

W spotkaniu uczestniczyli również m.in. poseł Marek Kuchciński i wicemarszałek podkarpacki Piotr Pilch.

Według obecnie obowiązującej koncepcji powstanie nowy most, o nowoczesnej konstrukcji. Jednak oba przęsła dotychczasowego mostu zostaną zachowane.

Jedno ma być wykorzystane przez miasto Przemyśla na ścieżkę pieszo - rowerową. Drugim zainteresowane jest Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej, chce na nim urządzić ekspozycję.

- Miejmy nadzieję, że jak najszybciej pokonamy wszelkie trudności, które niesie ze sobą ta inwestycja i już w przyszłym roku rozpocznie się przebudowa. Zakończenie prac, jeżeli uda się dochować terminów, przewidywane jest na połowę 2023 roku. Po zakończeniu prac nie będzie żadnych przeszkód, aby do Przemyśla dojeżdżały składy wszystkich pociągów, w tym Pendolino - twierdzi prezydent Przemyśla.

ZOBACZ TEŻ: Zapomniane atrakcje turystyczne Przemyśla