Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczami z Portugalią i Włochami. Jak będzie wyglądał tydzień kadry na Śląsku?

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Arkadiusz Gola
Reprezentacja Polski w ciągu tygodnia rozegra dwa mecze Ligi Narodów na Stadionie Śląskim. Biało-Czerwoni w czwartek zmierzą się z Portugalią a w niedzielę z Włochami. Zgrupowanie w Katowicach rozpocznie się w poniedziałek. Gdzie będzie można spotkać kadrowiczów?

Reprezentacja Polski zamelduje się w hotelu Monopol w poniedziałek. Czeka ją zgrupowanie w Katowicach oraz mecze Ligi Narodów z Portugalią (11.10) i Włochami (14.10) na Stadionie Śląskim.

Pierwotnie kadra miała się zebrać w Krakowie. Plany, przygotowane jeszcze przez Adama Nawałka, zostały zmienione w ostatniej chwili.

- Zadecydowały względu logistyczne. Kadrowicze w niedzielę rozgrywają jeszcze mecze, więc na zgrupowaniu pojawią się w poniedziałek. A to oznaczało, że półtora dnia później i tak musieliby się już przenosić do Katowic - tłumaczy rzecznik reprezentacji Jakub Kwiatkowski. - Anulowaliśmy więc rezerwacje krakowskie i postanowiliśmy od razu spotkać się na Śląsku.

Treningi zamknięte dla kibiców

Biało-Czerwoni w Katowicach zamieszkaj w hotelu Monopol w centrum miasta. W poniedziałek i wtorek czekają ich popołudniowe treningi na boisku GKS Katowice.

- Wszystkie treningi reprezentacji są zamknięte dla kibiców - zastrzega rzecznik kadry. - Pierwszych piętnaście minut mogą obserwować tylko dziennikarze.

W tych samych dniach, ale wczesnym popołudniem, odbywać się będą także konferencje prasowe Jerzego Brzęczka.

W środę wszystko co najważniejsze zaplanowano już na Stadionie Śląskim - oficjalne treningi oraz spotkania z mediami Polaków i Portugalczyków przed czwartkowym meczem (godz. 20.45).

W piątek przed południem reprezentanci Polski znów pojawią się na Bukowej, a w sobotę w Chorzowie, by powtórzyć oficjalne punkty programu (treningi i konferencje). Taki sam program dnia będą mieli Włosi. W przeciwieństwie do spotkania z Portugalią, tym razem to goście będą mieli zajęcia później niż gospodarze. Niedzielny mecz również rozpocznie się o godzinie 20.45.

Mecze zostaną rozegrane na nowej murawie

Na Stadionie Śląskim przygotowania do dwumeczu w Lidze Narodów rozpoczęły się kilkanaście dni temu. Po koncercie Guns N’Roses, zawodach lekkoatletycznych oraz żużlowych i imprezie Monster Jam podjęto decyzję o wymianie murawy, której przy okazji marcowego spotkania z Koreą Południową wiele ciepłych słów poświęcili selekcjoner Adam Nawałka i kadrowicze.

- Zarówno pierwsza murawa, która była kładziona w czerwcu ubiegłego roku, jak i ta zamówiona teraz, pochodzą z plantacji pod Budapesztem na Węgrzech - poinformował Krzysztof Klimosz, prezes spółki Stadion Śląski. - Nawierzchnia spełnia wszystkie kryteria przewidziane dla trawy sportowej stosowanej na stadionach. Jestem przekonany, że piłkarze znów będą chwalić nasze boisko.

Warto dodać, że zdjęta murawa trafiła do Fundacji Górnika Zabrze, która zadecydowała o położeniu jej na obiekcie Walki Makoszowy, gdzie trenują młodzi piłkarze pod skrzydłami Akademii Górnika.

Jeden sektor pozostanie pusty i przykryty banerem

Na mecz z Portugalią biletów nie ma już od kilku dni, na spotkanie z Włochami została końcówka. Nie oznacza to jednak, że czwartkowe wydarzenie obejrzy komplet widzów.

- UEFA odrzuciła nasze odwołanie od kary, jaką nałożyła za zachowanie polskich kibiców podczas wyjazdowego meczu z Włochami - ujawnił Jakub Kwiatkowski. - Oznacza to, że sektor na tysiąc osób musi pozostać pusty i zostanie przykryty banerem z nakazanym przez UEFA hasłem #EqualGame. Byliśmy na to przygotowani wcześniej, więc od razu „zamroziliśmy” wymaganą liczbę miejsc, by nie trafiły do sprzedaży.

Zakładając, że PZPN zamknął sektor, na który wejściówki kosztowały 140 zł, związek na organizacji meczu zarobi mniej o 140.000 zł. Do tego trzeba dodać karę finansową w wysokości 2.000 euro. - Niestety za głupotę kibiców się płaci. Zamiast kibicować było „Cała Polska śpiewa z nami ..” - skomentował tę sytuację na Twitterze prezes PZPN, Zbigniew Boniek. - Następnym razem grozi nam gra przy pustych trybunach.

Nawet jeśli nie zostaną wyprzedane wszystkie bilety na niedzielne spotkanie, pozostałe nie trafią do kas w dniu meczu.

Mecz w rocznicę... meczu. Magiczna data dla polskiej piłki

Spotkanie z Portugalią zostanie rozegrane 11 października, a więc dokładnie dwanaście lat po meczu... Polska - Portugalia w eliminacjach mistrzostw Europy 2008. Biało-Czerwoni, pod ręką trenera Leo Beenhakkera, zmierzali po pierwszy w historii awans na tę imprezę.

Po 18 minutach było już 2:0 dla Polski! Oba gole zdobył Euzebiusz Smolarek, dla którego był to najlepszy występ w kadrze w karierze, a strzelając bramkę poszedł w ślady swojego ojca Włodzimierza, który pokonał bramkarza Portugalii 20 lat wcześniej na mundialu. Faworyzowani goście, z Cristiano Ronaldo w składzie, odpowiedzieli tylko trafieniem Nuno Gomesa w ostatniej minucie. Już wiadomo, że w najbliższy czwartek Portugalia zagra bez Ronaldo.

Co ciekawe, 11 października okazał się datą dla polskiej piłki wyjątkową. Po pokonaniu Portugalii tego samego dnia, ale 2008 roku, również w Chorzowie, Biało-Czerwoni wygrali 2:1 z Czechami w eliminacjach mistrzostw świata, a w 2014, już na Stadionie Narodowym w Warszawie, ekipa Adama Nawałki po raz pierwszy w historii wygrała z Niemcami.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

PKO Silesia Marathon 2018

Otylia Jędrzejczak w Sosnowcu z Mistrzyniami sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Przed meczami z Portugalią i Włochami. Jak będzie wyglądał tydzień kadry na Śląsku? - Dziennik Zachodni

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24