Rzeszowski biznesmen współpracuje głównie z przemysłem budowlanym, maszynowym, stoczniowym, po części też lotniczym i samochodowym. Dostarcza na rynek wschodniego sąsiada komponenty oraz narzędzia do produkcji.
Teraz zainwestuje w Kazachstanie i Gruzji
- Współpraca z rynkiem wschodnim rozwija się na tyle zachęcająco, że już planujemy wejść na rynek Kazachstanu i Gruzji. Najpierw zamierzamy otworzyć swe przedstawicielstwo w Tbilisi – zaznacza pan Wacław.
Rzeszowski przedsiębiorca podkreśla dużą pomoc, jakiej udzielają naszemu biznesowi nasze przedstawicielstwa dyplomatyczne na Ukrainie, zwłaszcza ambasador, Jarosław Drozd oraz konsul, Wojciech Biliński.
Kilka dni temu, podczas wyjazdu biznesowego na Ukrainę rzeszowskiemu biznesmenowi towarzyszył mielecki senator, Władysław Ortyl.
- Cały czas chcemy rozszerzać współpracę z ukraińskim rynkiem, rozszerzać kontakty, nie tylko handlowe. To rynek o dużych możliwościach, z którym można dobrze i korzystnie współpracować – ocenia przedsiębiorca.
Powołali Instytut Promocji Nauka – Technika- Kultura
Właśnie w celu rozszerzania i umacniania wymiany biznesowej oraz kulturalnej, klika dni temu, podczas zjazdu założycielskiego w Czerniowcach powołano Polsko – Ukraiński Instytut Promocji Nauka- Technika – Kultura. Przewodniczącym Rady Programowej Instytutu został senator Władysław Ortyl, zaś prezesem instytutu wybrano Beatę Płonkę, żonę pana Wacława.
Chcą przełamywać bariery
Podczas wizyty naszej delegacji na Ukrainie i konferencji zorganizowanej przez nowy Instytut w Terespolu omawiano aspekty współpracy w zakresie przemysłu oraz przełamywania stereotypów i uprzedzeń, jakie funkcjonuje wśród Polaków i Ukraińców.
– Wielkie wsparcie w naszej działalności otrzymujemy ze strony zasłużonego działacza polonijnego na Ukrainie, prof. Wacława Strużynskiego, nauczyciela akademickiego na Uniwersytecie Czerniowieckim, radnego Rady Miasta w Tarnopolu Michaiła Gładkiego, oraz prezydentów Czerniowiec i Tarnopola
- Czy polski przedsiębiorca nie boi się inwestować na Ukrainie – pytamy pana Wacława Plonkę
Czerpią z naszych doświadczeń
- Panuje u nas takie przekonanie, że w kontaktach biznesowych na ukraiński rynku trzeba uważać, być bardzo ostrożnym. Prawda jest taka, że w każdym biznesie trzeba być ostrożnym, także współpracując z rynkami Europy Zachodniej. Tymczasem Ukraina to kraj, gdzie spotykam życzliwych i odpowiedzialnych ludzi, którzy chcą się rozwijać, czerpać z polskich doświadczeń w dziedzinie biznesu, czy kultury – podkreśla biznesmen z Rzeszowa.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu