Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkola i oddziały przedszkolne w szkołach pracują normalnie. Świetlice szkolne też, ale głównie dla dzieci lekarzy, pielęgniarek

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
fot. ilustracyjna
fot. ilustracyjna Lukasz Gdak
Od poniedziałku już także najmłodsi uczniowie szkół podstawowych będą się uczyć online, z domu. Nadal działają przedszkola oraz oddziały i punkty przedszkolne przy szkołach. O ile ma kto w nich uczyć, bo kadra nie poszła na zwolnienia lekarskie, czy też na kwarantannę. A co ze świetlicami szkolnymi? Te mają być otwarte, ale dla uczniów, których rodzice są bezpośrednio zaangażowani w walkę z pandemią COVID-19, czyli medyków i mundurowych.

W środę rząd zdecydował o zdalnym nauczaniu także dla klas 1-3 szkół podstawowych. Pisaliśmy, że w wielu placówkach był dramat, bo nauczyciele zarażali się koronawirusem, przebywali na kwarantannie i praktycznie nie miał już kto uczyć. Dyrektorzy mówili nam też o lawinowym wzroście liczby rodziców z Covid-19 i tym samym uczniów pozostających w domach.

A co ze świetlicami? W komunikacie ministerstwa edukacji czytamy, że szkoły podstawowe mają obowiązek zapewnienia ich funkcjonowania, w szczególności dla uczniów, których rodzice są bezpośrednio zaangażowani w walkę z pandemią COVID-19.

- Mam takie dzieci. Właśnie rodzice dzwonią i mi zgłaszają. Sądzę, że będzie to kilkanaście osób. Nauczyciele ze świetlicy zapewnia im opiekę - mówi Dorota Rząsa, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 16 przy ul. Bohaterów w Rzeszowie.

A co z nauką?

- Dzieci będą normalnie uczestniczyć w zdalnych lekcjach, siedząc w pracowniach przy komputerach - tłumaczy dyrektor.

Dodaje, że stołówka szkolna najprawdopodobniej nie będzie wydawać obiadów, chociaż wszystko będzie zależne od tego, jak długo dzieci będą przebywać w świetlicy.

- 2 listopada szkoła miała wolne, ale na świetlicę przyszło ok. 20 dzieci. Panie z kuchni ugotowały im zupę, żeby biedne nie siedziały głodne - mówi.

W "16" chorych lub przebywających na kwarantannie jest aż 22 spośród 56 nauczycieli.

- Na pewno nauczanie zdalne jest więc dla nas rozwiązaniem - przyznaje Dorota Rząsa, która właśnie sama wróciła do pracy po przebytej chorobie.

Co szkoła to inna sytuacja. W rzeszowskiej "31" przy Pułaskiego na L-4 z powodu koronawirusa jest tylko jedna nauczycielka. Wcześniej nie chorował nikt z kadry.

- Tylko 15, czy 16 dzieci było nieobecnych w czwartek w szkole, a w poprzednich latach w sezonie grypowym bywało dużo gorzej - mówi Alina Wolska, dyrektor placówki. - Miałam więc naprawdę dobrą sytuację i mogliśmy dalej uczyć stacjonarnie.

Tu w piątek przed południem żaden z rodziców nie zgłosił, że chce zapisać dziecko do świetlicy, ani nie zapytał o to poprzez dziennik elektroniczny.

- Zobaczę, jak będzie w poniedziałek, wtorek. Nauczyciele świetlicowi mają być dyspozycyjni, pod telefonem, gdyby dzieci się pojawiły - tłumaczy.

Bez zmian pozostaje nauka i opieka w przedszkolach, oddziałach i punktach przedszkolnych w szkołach podstawowych. Oczywiście w zależności od sytuacji kadrowej, epidemicznej.

Pojawiają się rozgoryczone głosy nauczycieli z przedszkoli, dlaczego rząd pozostawił ich w pracy jako króliki doświadczalne, narażone na Covid-19. Uważają, że to niesprawiedliwe.

- Co ja o tym myślę? Jak zwykle dyrektor stoi pośrodku - mówi Stella Jaworska, dyrektor Przedszkola nr 36 przy ul. Brydaka w Rzeszowie. - Dbając o zdrowie i bezpieczeństwo pracowników, uważam, że przedszkola powinny być zamknięte. Jednak słucham też głosów rodziców i rozumiem ich podejście. Dla niektórych otwarte przedszkola to jedyne wyjście, żeby mogli nadal pracować. Cieszą się, dziękują za to. Jeśli musimy zawiesić zajęcia z powodu koronawirusa to tylko dla poszczególnych oddziałów, a nie dla całej placówki. Na kilka dni.

W "36" piątek był dniem przełomowym z powodu niedoboru pracowników (przebywających na zwolnieniach lekarskich) i zawieszonych zajęć. 3 grupy pozostały w domach, a 2 przyszły do przedszkola. W tych dwóch frekwencja wśród dzieci wynosiła tylko 50 procent. Dziś już wszystkie grupy mają pracować normalnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24