Spór między miastem a 78-letnią rzeszowianką dotyczy budowy drogi prowadzącej do nowego osiedla mieszkaniowego. Dzień przed Bożym Narodzeniem kobieta zagrodziła teren, uniemożliwiając samochodom przejazd. Twierdziła, że jest właścicielką gruntu.
Po analizie dokumentów urzędnicy przyznali jej rację. Zaproponowali jednak, że odkupią od niej tylko część terenu, leżącą pod drogą. Rzeszowianka na takie rozwiązanie się nie zgodziła. Miasto wysłało więc nową propozycję, odkupu całej działki.
- Właśnie ją analizujemy. Urzędnicy proponują za teren 140 tys. zł. Moim zdaniem jest wart ok. 160 tys. zł. Decyzję moja klientka podejmie w środę - mówi Tomasz Warchoł, pełnomocnik właścicielki terenu.
W przypadku braku porozumienia kobieta zamierza rozebrać kawałek drogi biegnący przez jej działkę. Ale asa w rękawie mają także urzędnicy, którzy mogą skorzystać z tzw. specustawy i wywłaszczyć kobietę, płacąc jej rynkową wartość gruntu. Wystarczy, że zechcą rozbudować drogę na tym odcinku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu