- To była rewelacja dla narciarzy, a zwłaszcza dzieci. Zainteresowanie zrobieniem wspólnej fotki z Przemisią było ogromne. W ciągu kilkudziesięciu minut zrobiłem ok. dwieście zdjęć - mówi Robert Kazimir z Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Sprawą zainteresowała się również telewizja TVN Meteo i popularny prezenter Tomasz Zubilewicz.
Przemisia to futrzana maskotka, wielkości ponad dwóch metrów. Nawiązuje do prawdziwej niedźwiedzicy, która kilka tygodni temu pojawiła się na obrzeżach Przemyśla. Obecnie jest we wrocławskim ZOO.
Maskotka jest własnością Urzędu Miejskiego w Przemyślu. Dołączyła do bezimiennego kolegi misia-maskotki, który od kilku lat uatrakcyjnia przemyskie imprezy.