Przemyscy ludwisarze odleją największy dzwon na świecie. Będzie ważył aż 50 ton

Dzwon jest tak duży, że aby go wyprodukować, przemyscy ludwisarze wynajęli halę w hucie w Krakowie. W przemyskiej ludwisarni nie ma technicznych warunków do wyprodukowania aż tak dużego dzwonu.

Ściśle współpracujemy z naukowcami

- Potrzebny jest potężny piec i suwnica. Taka produkcja to ogromne ryzyko, robimy to pierwsi na świecie. W nasz projekt zaangażowane jest środowisko naukowe, głównie współpracujemy z Politechniką Śląską, z wydziałem odlewnictwa. Masa badań i analiz, aby wszystko prawidłowo się odbyło, aby forma wytrzymała ciśnienie. Słup metalu będzie szedł kilka metrów. Dzwon będzie miał 4,5 metra średnicy i pięć metrów wysokości. Jak będziemy zalewać formę, to materiał będzie pięć metrów szedł w dół. To jest ogromne ciśnienie, które może narobić różnych rzeczy - mówi Piotr Olszewski, właściciel ludwisarni.

Dzwon trafi do sanktuarium w Brazylii

Dzwon zamówiło sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego w Trindade w Brazylii w Ameryce Południowej. To największe sanktuarium w tym kraju, jego znaczenie można przyrównać do Częstochowy w Polsce. Istnieje od połowy XIX w. W 2006 r. podjęto decyzję o budowie nowej bazyliki, która pomieści 20 tys. ludzi i będzie największą w Ameryce Południowej. Powstanie również 115 metrowa wieża, na niej zawiśnie dzwon wykonany przez przemyskich ludwisarzy.

50-tonowy kolos do Brazylii trafi w towarzystwie czterech innych dzwonów, które również powstają w przemyskiej firmie. Będą ważyć dwie i pół, cztery, pięć i pół oraz dziesięć ton. Dwa pierwsze są już gotowe. Czterotonowy prezentowany jest obecnie na branżowych targach w Kielcach (na fot). Dwa cięższe powstaną wkrótce, a 50-tonowiec jako ostatni, jeszcze w tym roku.

- Transport do skomplikowana operacja logistyczna. Dzwon pojedzie na specjalnych kontenerach do portu, a później statkiem do Brazylii - wyjaśnia pan Piotr.

Obecny rekord wagi kołysanego dzwonu należy do dzwonu, który znajduje się w Japonii a został wyprodukowany w Holandii. Waży 36 ton.