Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyscy radni spierali się o swoje diety

Norbert Ziętal
Zdecydowana większość przemyskich radnych poparła zaproponowaną przed przewodniczącego Jana Bartmińskiego (na fot) uchwałę o nowym sposobie naliczania diet.
Zdecydowana większość przemyskich radnych poparła zaproponowaną przed przewodniczącego Jana Bartmińskiego (na fot) uchwałę o nowym sposobie naliczania diet. Norbert Ziętal
Uchwała ustalająca nowe diety dla radnych zdominowała sesję Rady Miejskiej. Dyskusja trwała dłużej niż debatowanie o całorocznym budżecie miejskim.

Radni postanowili zmienić uchwałę o swoich dietach z 1999 r. Po kilku niewielkich modyfikacjach obowiązywała do teraz. Radni postanowili ją uprościć a przy okazji ograniczyć wydatki na diety.

Pierwszy projekt uchwały w tej sprawie zaproponowały koalicyjne kluby PO i Regia Civitas. Jedną z propozycji było obcięcie dodatku za pracę w więcej niż w dwóch komisjach. Radni PiS proponowali natomiast, aby obniżyć podstawową dietę radnego, od której liczone są gaże funkcyjnych. Ostatecznie pod obrady skierowano projekt przewodniczącego Rady Miejskiej Jana Bartmińskiego (PO).

- Ten projekt uchwały trafił do nas dopiero dzień przed sesją. Niektórzy zapoznali się z nim tuż przed obradami - grzmieli radni opozycyjnego PiS.

- Była burza medialna o oszczędnościach z tytuły mniejszych diet, a tymczasem są one niewielkie, wręcz żadne - przekonuje Janusz Hamryszczak, radny PiS.

Opozycja wytykała przede wszystkim zbyt duże uprawnienia, jakie nowa uchwała daje przewodniczącemu w zakresie karania radnych za nieobecność na sesjach i komisjach. Chodzi o możliwość częściowego potrącania diety, proporcjonalnie do czasu nieobecności a także o to, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach przewodniczący rady może odstąpić od karania.

- Czy to oznacza, że będzie się mierzyć wyjścia radnych np. do ubikacji? - dopytywali się radni opozycji.

- Ten projekt jest lustrzanym odbiciem fotografii dnia pracy, którą niedawno wprowadzono w naszym Urzędzie Miejskim i po publikacjach w prasie natychmiast się wycofano. To niedopuszczalne, aby był jeden nieomylny pan przewodniczący. Takim nieomylnym jest Łukaszenka na Białorusi - mówi Janusz Zapotocki, radny SLD.

Bartmiński wyjaśniał, że głównie chodziło o uporządkowanie spraw diet radnych. Dodał, że o decyzjach w sprawie obniżania diet będą informowani przewodniczący klubów.

Radni klubów PO i RC nie zabierali głosu w tej sprawie.

Ostatecznie za uchwałą głosowało 16 radnych, 7 się wstrzymało, nikt nie był przeciw. Obecnie podstawowa dieta radnego wynosi 1551 złotych. Po zmianach będzie to 1445 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24