Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyski stok narciarski na minusie

Łukasz Solski
Łukasz Solski
150 tys. złotych - tyle wynosi deficyt po sezonie zimowym 2011/2012 na stoku narciarskim w Przemyślu. Wyciąg działał niecałe dwa miesiące - dokładnie 52 dni.

- To nie jest duża strata w stosunku do dni jezdnych. W miarę możliwości staraliśmy się maksymalnie obniżyć koszty, poprzez kwestie zatrudnienia ludzi, czy wyłączenia dolnej kolei. Nie patrzmy tylko na wynik finansowy. Zapytać należy mieszkańców, czy są zadowoleni z jazdy - mówi dyrektor Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Mariusz Zamirski.

- Ze stoku skorzystało w tym roku sporo dzieci, a z taką myślą było to wszystko budowane. Nie jesteśmy w centrum Alp i to nie będzie inwestycja, która będzie przynosiła nam dochody, aczkolwiek ten rok był kiepski, ale początki były jeszcze gorsze - dodaje Zamirski.

Wbrew medialnym doniesieniom deficyt nie musi być zmartwieniem miasta.

- POSiR wprowadził program oszczędnościowy i będzie się starał pokryć tą kwotę z własnego budżetu. Na rozliczenie przyjdzie czas dopiero pod koniec roku - wyjaśnia Witold Wołczyk, rzecznik prasowy prezydenta Przemyśla.

W ubiegłym roku przemyski stok zarobił milion złotych. To o 180 tys. złotych mniej niż w 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24