Przemyśl Bears wracają na boiska Ligi Futbolu Amerykańskiego. Pierwszy mecz zagrają z Rzeszów Rockets B

Dwa lata trwało zawieszenie działalności przemyskich "niedźwiedzi", którzy dwukrotnie w swojej historii stawali na podium rozgrywek futbolu amerykańskiego w Polsce (2013 srebro, rok później brąz w PLFA 9). Trzon drużyny pozostał i na jego bazie udało się odbudować skład, który w tym roku będzie reprezentował Przemyśl w Lidze Futbolu Amerykańskiego.

Nowa liga składa się z trzech poziomów rozgrywek, dwóch jedenastoosobowych (LFA 1 oraz LFA 2), a także "dziewiątek" (LFA 9), w których wystąpią nasi zawodnicy.

Nowe zespoły dostały zaproszenie do dołączenia do rozgrywek LFA 9. Ma być to swoisty poligon, który odpowie na pytanie czy jako drużyna, ale również organizacja jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom Ligi, która od roku mocno stawia na profesjonalizację naszej dyscypliny- opowiada Bartosz Wardęga, prezes KFA Przemyśl Bears.

LFA 9 została podzielona na cztery dywizje, w których łącznie wystąpi 13 zespołów. Po rundzie zasadniczej, w której każdy zespół rozegra po cztery mecze, odbędą się półfinały i finał. Z każdej dywizji do dalszej rundy kwalifikuje się tylko najlepszy zespół. Przemyśl Bears zagrają z Kraków Kings B i dobrze znanymi z poprzednich sezonów Rzeszów Rockets B.

- Wznowiliśmy treningi już w październiku. W tym czasie przygotowywaliśmy się fizycznie jak i taktycznie do nowej formuły rozgrywek. Zespół składa się z doświadczonych zawodników, mających za sobą grę nie tylko u nas, ale również w innych drużynach. Ponadto zasilili nas nowi gracze, dla których najbliższy mecz będzie pierwszym w życiu. Czeka nas ciekawy sezon- kończy Bartosz Kościółko, trener Przemyśl Bears.

Do drużyny powrócili dobrze znani w Przemyślu gracze tacy jak Kamil Kruk, Maks Szpak, Mateusz Buksa, Kamil Korecki (wszyscy w poprzednim sezonie reprezentowali barwy Rzeszów Rockets), Bartek Sitarz (Seahawks Gdynia), Konrad Telega (Devils Wrocław) czy wreszcie Beniamin Iwanicki (Kraków Kings), który w 2017 roku został powołany do Reprezentacji Polski na mecz ze Szwajcarią.

- Bardzo intensywnie przepracowaliśmy ostatnie miesiące. Jestem pod wrażeniem postępów nowych zawodników, a także motywacji wśród starszych chłopaków. Ten sezon będzie bardzo wymagający, ale mam nadzieję, że nawiążemy do wyników z 2013 roku- zapowiada Beniamin Iwanicki, skrzydłowy Bears.

Pierwszy sprawdzian już 8 lipca o godzinie 15. Dzięki uprzejmości Roberta Rybaka, Dyrektora CKZiU mecz odbędzie na Juvenii Przemyśl. Przeciwnikiem będzie drugi zespół Rzeszów Rockets. Oprócz emocji sportowych, występu Studia Tańca CHILLOUT będzie również prowadzona zbiórka na rzecz rehabilitacji i leczenia Aleksandra Oleksy.