44-letnia mieszkanka Przemyśla jadąc ul. Opalińskiego w kierunku ul. Paderewskiego, na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w drzewo, które przewróciło się na inny pojazd. Następnie samochód przejechał przez chodnik i zatrzymał się na kolejnym drzewie. W pojeździe, oprócz kierującej znajdował się jej 12-letni syn.
W suzuki, na które spadło drzewo, nie było nikogo, a osobom z opla nic się nie stało.
- Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało, że kobieta miała w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Kierująca oplem zaprzeczyła, aby piła wcześniej alkohol, tłumaczyła, że jedynie jadła owoce. Policjanci wyczuwali od kierującej woń alkoholu, dlatego zdecydowali o zatrzymaniu prawa jazdy. Pobrano od niej też krew do badań
- powiedziała asp. szt. Małgorzata Czechowska z KMP w Przemyślu.
Jeśli podejrzenia policjantów potwierdzą się, kobieta będzie odpowiadała nie tylko za spowodowanie kolizji drogowej, ale także za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jej syna.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]