Lekarz chcą, aby do kwietnia 2009 roku ich pensje wzrosły o 3800 złotych. Twierdzą, że mają świadomość trudnej sytuacji szpitala, dlatego godzą się na stopniowe podwyższanie wynagrodzeń. Przekonują również, że dyrekcja byłaby gotowa spełnić ich postulaty, ale na przeszkodzenie do porozumienia stoi Urząd Marszałkowski w Rzeszowie będący organem założycielskim dla szpitala.
Z kolei Aleksandra Gorzelak - Nieduży, rzecznik prasowy marszałka województwa podkarpackiego, wyjaśnia, że dyrektor szpitala nie przedstawił realnych źródeł finansowania podwyżek. Na razie lekarze nadal nie wypełniają dokumentacji medycznej, a w związku z tym NFZ nie przekazuje pieniędzy dla szpitala. Wkrótce może ich zabraknąć na kupno leków, żywności i wypłatę pensji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?