Mężczyznę postrzelił myśliwy, który w lasach pow. jarosławskiego polował na dziki. Wypadek zdarzył się w czwartek, okolicach Korczowej. Spacerującego po lesie Dariusza Szady trafił pocisk, który jak ustaliła policja, wystrzelił Henryk W. (59 l.), członek Koła Łowieckiego "Ryś" w Przemyślu. Myśliwy polował na dziki. Strzelił sądząc, że celuje w zwierzę. Postawiono mu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
- Przyczyną śmierci okazała się rana serca. Rozerwał je pocisk - mówi prokurator Piotr Balicki z Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu.
Śledczy odmawia odpowiedzi na pytanie o rodzaj kuli, która zabiła przemyślanina.
- To, czy jest to amunicja myśliwska czy też wojskowa będzie wiadomo po badaniach balistycznych - dodaje Balicki. - Używanie tej ostatniej przez myśliwych jest kategorycznie zabronione.
Przy skrzyżowaniu leśnych dróg, gdzie zginął Dariusz Szady rodzina ustawiła krzyż. Codziennie płoną tam znicze. Wczoraj znów była tam ekipa dochodzeniowo-śledcza. Prowadzono oględziny i pomiary, które zweryfikują wyjaśnienia Henryka W. Jego sprawą, niezależnie od prokuratury, zajmuje się Polski Związek Łowiecki.
- Na razie mogę tylko domniemywać, że doszło do naruszenia zasad bezpieczeństwa na polowaniu indywidualnym - wyjaśnia Andrzej Bryk, okręgowy rzecznik dyscyplinarny przy PZŁ w Przemyślu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?