- Podobnie jak budżety domowe i budżety przedsiębiorstw, również i budżet miasta odczuł skutki pandemii. Zaczynając od marca tego roku zauważalny był spadek wpływów do miejskiej kasy zarówno z tytułu udziału w podatku PIT i CIT, jak również w związku z umorzeniami podatków i opłat lokalnych przedsiębiorcom, którzy o taką pomoc się zwracali (zgodnie z ordynacją podatkową). Mimo wprowadzonych oszczędności praktycznie we wszystkich obszarach funkcjonowania miasta nie było możliwości pokrycia wszystkich niezbędnych wydatków (również inwestycyjnych) zmniejszonymi wpływami
- mówi prezydent Wojciech Bakun.
Kredyt w wysokości 5,5 mln zł miałby zostać spłacony z dochodów własnych do 2025 r.
- Kredyt uruchamiany będzie w transzach, tylko w razie konieczności. Należy zaznaczyć, że miasto w tym roku spłaciło ponad 15 mln zobowiązań, a więc nawet pomimo potrzeby zaciągnięcia kredytu zadłużenie miasta na koniec roku będzie o około 10 mln niższe - dodaje Bakun.
Sprawa kredytu znalazła się na piątkowej sesji Rady Miejskiej w Przemyślu. Podczas dyskusji na ten temat, radny Janusz Zapotocki z SLD zgłosił wniosek formalny o przerwę w obradach do 23 listopada do godz. 8.
- Musimy dać czas merytorycznym komisjom do przeanalizowania tych wszystkich przedłożonych nam wyliczeń, jak również możliwości proponowanego nam terminu spłaty tego kredytu, który daleko sięga poza naszą już kadencję. Zobowiązanie to obciąży budżet miasta do 2025 roku
- argumentował radny Zapotocki.
Wniosek przeszedł głosami radnych SLD, PiS, Regia Civitas i radnej niezależnej 12 do 9. Dwóch radnych było nieobecnych na sesji.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?