Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyślanie: nie chcemy ogromnej estakady

Norbert Ziętal
W tej okolicy, na os. Glazera w Przemyślu, miałaby zostać wybudowana estakada.
W tej okolicy, na os. Glazera w Przemyślu, miałaby zostać wybudowana estakada. Norbert Ziętal
Mieszkańcy osiedla Glazera i sąsiednich w Przemyślu, sprzeciwiają się budowie u nich nowej estakady, która połączyłaby ul. 3 Maja z planowanym mostem na Sanie, na wysokości ul. Rzecznej.

Niektórzy to połączenie nazywają obwodnicą. Chodzi o drogę, która miałaby początek na ul. 3 Maja. Następnie przez Glazera, Goszczyńskiego, Dolińskiego, Grunwaldzką, Rzeczą i poprzez nowowybudowany most na Sanie dotarłaby do ul. Sanockiej. Byłoby to ułatwienie dla kierowców jadących od północny Przemyśla na południe, w kierunku Bieszczad. Plany wybudowania tej drogi sięgają lat 80. ub. wieku.

- Mieszkańcy przypadkowo dowiedzieli się o tych zamierzeniach. Ktoś chciał rozpocząć inwestycję w tej okolicy, poszedł uzyskać wymagane pozwolenia. Wtedy okazało się, że nie może ich dostać, bo w tym miejscu ma być budowana ta droga - mówi Maciej Kamiński, przewodniczący zarządu osiedla nr 5 w Przemyślu.

Obecnie trwa procedura zatwierdzania Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego Zasanie I i Zasanie II. Stąd obawa mieszkańców, że jak teraz nie zainterweniują, to potem, po uchwaleniu planów przez radnych, będzie za późno.

- Podpisy zbierają wspólnoty mieszkaniowe i mieszkańcy. Obecnie jest ich ok. 500 do 600 - twierdzi Kamiński.

- Trzeba od razu zaznaczyć, że te plany nie dotyczą tylko budowy tej drogi. Obejmują cały teren, różne możliwe inwestycje. Bez jego uchwalenia, nie będzie możliwe wybudować tam czegokolwiek - mówi Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Przemyśla.

Wyjaśnia, że plany były już wyłożone do wglądu i mieszkańcy zgłaszali swoje poprawki. Zostały one uwzględnione.

- Staramy się, aby plany było możliwe najmniej kolizyjne. W najbliższym czasie jeszcze raz będą udostępnione do wglądu i mieszkańcy będą mogli wnosić swoje uwagi - dodaje Wołczyk.

W rozmowie z Nowinami urzędnicy twierdzą, że realizacja inwestycji jest sprawą odległą. Powodem są wysokie koszty.

- Mieszkańcy się niepokoją, bo różne osoby inaczej przedstawiają im sprawę. Jedni obawiają się specustawy, która nadal obowiązuje (ułatwia i przyspiesza wywłaszczenia - przyp.nz). Są też opinie, że w latach 2013 - 2014 nasz region dostanie ogromne pieniądze na inwestycje. Wtedy nie byłoby problemu z dofinansowaniem tej drogi - mówi Kamiński.

W środę na osiedlu ma się odbyć spotkanie mieszkańców w tej sprawie. Zaproszenie otrzymali również prezydent, radni oraz miejscy urzędnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24