Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyślanin alarmuje: ogrodzenie cmentarza może wkrótce spaść

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
- Jeden słupek już jest wyraźnie nachylony. Jeszcze chwila i to ogrodzenie runie. Będzie to wtedy wstydliwa wizytówka miasta, którą zobaczy wiele osób - mówi Janusz Galiczyński.
- Jeden słupek już jest wyraźnie nachylony. Jeszcze chwila i to ogrodzenie runie. Będzie to wtedy wstydliwa wizytówka miasta, którą zobaczy wiele osób - mówi Janusz Galiczyński. Norbert Ziętal
Wkrótce może się rozpaść betonowe ogrodzenie niewielkiego cmentarza przy ruchliwej drodze obwodowej. Będzie wtedy spory wstyd dla całego Przemyśla.

Niewielki cmentarz znajduje się przy cerkwi pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy, przy ul. Wilczańskiej. Jest doskonale widoczny z wybudowanej w 2012 r. drogi obwodowej. Każdego dnia przejeżdżają nią tysiące samochodów. Droga prowadzi do polsko - ukraińskiego przejścia granicznego w Medyce.

- Dawniej była w tym miejscu wąska droga. Znajdowała się wyżej niż obecna. Przy okazji budowy obwodnicy została wykonana nowa, z nowym chodnikiem obok niej. Niestety, w trakcie tych prac robotnicy usunęli ziemię i odsłonili fundamenty betonowych słupków ogrodzenia. Według mnie zrobili to zupełnie bez wyobraźni. Ktoś to jednak zaakceptował. Przecież nawet osoba nie znająca się na budownictwie wie, że tak nie można robić, bo zdaje sobie sprawę czym grozi odsłonięcie fundamentów - dziwi się przemyślanin Janusz Galiczyński.

Betonowe ogrodzenie, w części już się pochyla. To, że jeszcze nie runęło jest zasługą stosunkowo łagodnych zim. Co będzie przy gorszej aurze lub gdy przyjdą roztopy? Cmentarz należy do dekanatu Przemyśl diecezji przemysko-gorlickiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

- Takie niedociągnięcia powinni wyłapywać urzędnicy miejscy i drogowcy, a nie czekać, aż ktoś im o nich powie. Ale pal licho, może mają tak dużo pracy, że nie wiedzą, co się w mieście dzieje. Opisałem sprawę do ZDM i zaproponowałem, że wykonam pracę. Potrzebowałem tylko pozwolenia. Dostałem odpowiedź, że jest to niemożliwe.

Dlaczego?

„Inwestycja objęta została pięcioletnim okresem trwałości projektu, tj. do 27.12.2017 r. W związku z tym nie możemy udzielić zezwolenia na wykonanie prac w pasie drogowym” - odpisał Galiczyńskiemu ZDM.

- Będą czekać aż ogrodzenie runie? - dziwi się pan Janusz.

Przemyślanin był zaskoczony odmową, bo tuż obok, przy tej samej ulicy, mniejsza skarpa została umocniona betonowymi płytami ażurowymi.

- Takie same wystarczy tutaj położyć. Wystarczy ich ok. 50 sztuk - wylicza.

Wczoraj na miejscu odbyło się spotkanie Galiczyńskiego z pracownikami ZDM-u. W protokole opisano stan faktyczny oraz zanotowano wniosek Galiczyńskiego.

- Niech dadzą tę płyty. Ja jestem gotowy nawet transport załatwić i je ułożyć - mówi

- Jeszcze nie została podjęta decyzja w tej sprawie - mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla.

ZOBACZ TEŻ: Wypadek w Przemyślu. Na obwodnicy zderzyły się dwie toyoty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24