Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyślanin: egzaminujmy kierowców polskimi samochodami

Norbert Ziętal
Andrzej Mikulski proponuje, aby WORD przy zamawianiu samochodów preferowały pojazdy polskiej produkcji.
Andrzej Mikulski proponuje, aby WORD przy zamawianiu samochodów preferowały pojazdy polskiej produkcji. Norbert Ziętal
Andrzej Mikulski, instruktor nauki jazdy z wieloletnim doświadczeniem twierdzi, że kandydatów na kierowców powinno się egzaminować na samochodach wyprodukowanych w Polsce.

Co kilka lat Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego ogłaszają przetargi na dostawę samochodów, którymi są egzaminowani przyszli kierowcy. Zwykle jest to kilka pojazdów. Ogłaszany jest przetarg, a w nim podane są różne szczegóły, które powinna spełniać firma oferująca pojazdy. Także w stosunku do samochodów.

Nie na w nim jednak zastrzeżenia, że ma to być pojazd określonej marki czy wyprodukowany w danym miejscu.

- Powinniśmy wspierać polski przemysł i polskie miejsca pracy. Dlaczego nasi kierowcy nie mogliby być egzaminowani na samochodach produkowanych w Polsce? Przecież jest wybór aut o odpowiednich parametrach - przekonuje Andrzej Mikulski.

Twierdzi, że nie chodzi tylko o samochody WORD. Nie jest tajemnicą, że większość szkół jazdy z danego terenu wybiera takie same samochody, jak ośrodek egzaminowania.

- Takich szkół jazdy w obrębie jednego, typowego WORD-u jest powiedzmy ze 30. W dużych miastach oczywiście więcej. Każda szkoła ma po kilka samochodów. Ponadto część osób, które zdały egzamin na prawo jazdy, kupuje auto tej marki, na których uczyli się jeździć. W skali kraju to wszystko przekłada się na spore ilości - mówi Mikulski.

Do swojej inicjatywy stara się przekonać podkarpackich parlamentarzystów. Chce, aby wpłynęli na zamianę przepisów. Rozmawiał już z posłem PiS Piotrem Babinetzem i posłanką Ruchu Palikota Małgorzatą Marcinkiewicz.
Wyrazili zainteresowanie, obiecali zajęcie się sprawą.

Do sprawy sceptycznie podchodzą przedstawiciele WORD.

- Przetargi na dostawę samochodów muszą spełniać odpowiednie rygory. Obecnie nie ma możliwości, aby zaznaczyć w nim, że auto ma być produkowane w Polsce. Gdybyśmy to wpisali, od razu tak zapisany przetarg byłby zakwestionowany przez kontrolerów. Chodzi o przepisy unijne gwarantujące ochronę konkurencji. Każda firma ma prawo odpowiedzieć na przetarg i przesłać swoją ofertę - mówi Krzysztof Dziobek, zastępca dyr. WORD w Przemyślu.

W Przemyślu egzaminy na kat. B prowadzone są obecnie na huyndaiach, wcześniej na peugeotach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24