Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyślanka: urzędnicy wyrzucają nas z mieszkania

Norbert Ziętal
Monikę Obłąk i jej półtorarocznego synka Michała urzędnicy miejscy, z powodu długów czynszowych, chcą eksmitować z mieszkania. Na razie sądowy wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.
Monikę Obłąk i jej półtorarocznego synka Michała urzędnicy miejscy, z powodu długów czynszowych, chcą eksmitować z mieszkania. Na razie sądowy wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny. Norbert Ziętal
Monikę Obłąk i jej półtorarocznego synka Michała przemyscy urzędnicy chcą wyrzucić z mieszkania. Niedawno otrzymała wyrok eksmisyjny. Chodzi o ogromne zadłużenie.

Wyrok zapadł w połowie września w Sądzie Rejonowym w Przemyślu. Zaocznie. Pani Monika nie uczestniczyła w rozprawie. Nie miała takiego obowiązku. Sędzia nadał wyrokowi klauzulę natychmiastowej wykonalności. Nie przyznał pani Monice prawa do mieszkania socjalnego. Zasądził za to 380 złotych kosztów procesu.

- Ten wyrok był dla mnie szokiem. Gdyby nie to, że mam Michałka, moje życie mogłoby się różnie potoczyć - wspomina przez łzy pani Monika.

Formalnie sprawa dotyczyła eksmisji również jej dorosłych braci Rafała i Damiana, ale obaj już nie mieszkają w tym lokalu.

Dług duży i rośnie

Prezydent Przemyśla złożył do sądu wniosek o eksmisję rodziny, w związku z jej ogromnymi długami. Na koniec września wynosiły one 39 tys. złotych.

- Długów narobiła moja matka, która kilka lat temu wyprowadziła się z mieszkania. Przejął je ojciec. Po pewnym czasie ja tutaj zamieszkałam. Wtedy nie wiedziałam o długach. Ojciec zmarł, a ja zostałam z ogromnym zadłużeniem do spłaty - mówi pani Monika.

Nie ma pracy. Utrzymuje ją jej narzeczony, który mieszka w Żurawicy. Niewiele zarabia, zaledwie wystarcza im na bieżące potrzeby. Dlatego pani Monika nadal nie płaci za czynsz i media, a to powoduje narastanie zadłużenia.

Trafi na listę, nie na bruk

- Znalazłam osobę, która gotowa była zamienić się ze mną mieszkaniami i spłacić moje zadłużenie. Niestety. Urzędnicy się na to nie zgodzili. A przecież to rozwiązałoby problem - żali się pani Monika.

W jej sprawie interweniowali już poseł Marek Rząsa i radny miejski Rafał Oleszek. Pomagają sąsiedzi. Dzięki temu udało się skierować do sądu odwołanie od wyroku.

- Brak jest podstaw prawnych do dokonania zamiany mieszkań - informuje prezydent Przemyśla Robert Choma. - Obawy pani Moniki, że wskutek eksmisji znajdzie się na tzw. bruku są bezpodstawne. Przepisy wykluczają taką możliwość w przypadku eksmisji osób zalegających z opłatami czynszowymi.

W praktyce, sprawa pani Moniki trafi na listę osób z wyrokami eksmisyjnymi. Gdy zwolni się jakieś mieszkanie socjalne w Przemyślu to zostanie one przyznane przemyślance.

- Będzie to lokal o mniejszym metrażu niż dotychczas zajmowany i o niższym standardzie, a tym samym niższych opłatach. To pozwoli na ubieganie się o dodatek mieszkaniowy i na regularne ponoszenie opłat za wynajem - twierdzi Choma.

- Wiem o takiej możliwości. Ale jakie to będzie mieszkanie? Boję się, że w fatalnym stanie. Czy mój synek będzie mógł zamieszkać w takich warunkach? - rozpacza pani Monika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24