Przeprowadzka zakładu rehabilitacji

Zakład rehabilitacji zajmuje 200 metrów kwadratowych na parterze głównego budynku przy ul. Korczyńskiej. Pacjenci z zabiegów korzystają tylko do godz. 13.
Szpital zarobi na dzierżawie

Dyrekcja zdecydowała, że te właśnie pomieszczenia wydzierżawi spółce, która w szpitalu utworzy piąty na Podkarpaciu ośrodek kardiologii inwazyjnej i hemodynamiki, wyposażony w specjalistyczny sprzęt do diagnozowania i wykonywania zabiegów ratujących życie osobom z chorobą wieńcową i zawałowcom. Szpital podpisał już w tej sprawie umowę, ma też zgodę radnych sejmiku województwa.

Od jesieni

Pierwszych pacjentów ośrodek ma przyjąć już jesienią. Wcześniej trzeba przygotować sale: przeprowadzić niezbędne remonty i adaptację, zainstalować urządzenia. Rehabilitację czeka więc przeprowadzka na drugi koniec miasta - i to już od przyszłego miesiąca.

- Większość pacjentów przejmie drugi z naszych zakładów rehabilitacyjnych, który znajduje się przy ul. Kisielewskiego - mówi Małgorzata Sobolewska, dyrektor szpitala.

- Myślę, że pacjenci i pracownicy zaakceptują takie rozwiązanie. Ośrodek kardiologii to ważna sprawa dla miasta. Czyniliśmy wiele starań, aby spółka z Krakowa zainwestowała właśnie tutaj.

Pacjenci będą przyjmowani po południu

Dyrekcja uspokaja, że przeprowadzka nie odbije się na chorych i nie wydłuży oczekiwania za zabiegi.

- Wręcz przeciwnie - mówi dyr. Sobolewska.

- Do tej pory pacjenci mogli z nich korzystać tylko do godz. 13. Teraz wprowadzimy dwie zmiany w pracy personelu. Pacjenci w zakładzie na os. Traugutta będą przyjmowani do godz. 18.

Dyrekcja szpitala postanowiła wygospodarować odpowiednią salę (dotychczas wykorzystywaną jako pomieszczenie gospodarcze) i pozostawić część sprzętu do rehabilitacji w szpitalu.

- M.in. pod kątem chorych leżących na oddziałach i z myślą o pacjentach, dla których dojazd na osiedle Traugutta jest mało dogodny - mówi dyr. Sobolewska.