Przesiadka "mrówek"

Np. w Korczowej służby graniczne w ciągu doby odprawiają średnio po 1000 - 1100 samochodów. Jeśli tendencje wzrostowe utrwalą się w następnych miesiącach, to można spodziewać się pobicia ubiegłorocznych rekordów zanotowanych na tym przejściu, które w styczniu obchodziło swoje czwarte urodziny.
W Granicznej Placówce Kontrolnej dowiedzieliśmy się, że w 2001 r. ruch osobowy był o 31,5 proc.

Kontrolerzy Straży Granicznej sprawdzili w sumie ponad 1,9 miliona paszportów (w tym - niewiele ponad 100 tysięcy, należących do Polaków). Przez Korczową i Krakowiec najchętniej podróżują Ukraińcy (w ub. r. prawie 976 tys. osób). O wiele rzadziej wojażują tędy Niemcy, Mołdowianie, Rosjanie, Czesi, Rumuni i inni.
Zanotowano 14,5-procentowy wzrost ruchu samochodów osobowych, ciężarowych i autokarów. W 2001 roku tę trasę wybrali kierowcy ponad pół miliona pojazdów (w tym było ponad 9 tys. tirów). Jechało tędy 485 tysięcy samochodów z ukraińskimi i innymi zagranicznymi rejestracjami (polskich ponad 26 tysięcy).
Przez "stare" przejście graniczne w Medyce - poinformował komendant GPK mjr Bogusław Ślazyk - w roku 2001 wprawdzie przewinęło się mniej pojazdów (370 tys.) niż w konkurencyjnej Korczowej, ale za to odprawiono znacznie więcej osób (3,6 mln.). Licznik w Medyce "nakręciły" przede wszystkim "mrówki" (1,7 mln osób, w tym 2/3 to Ukraińcy), korzystające z przejścia dla ruchu pieszego. W związku z wprowadzenie zaostrzonych przepisów celnych, w tym roku ci drobni handlarze trochę spuścili z tonu.
- Zdesperowane "mrówki" - wtajemnicza nas Krystyna Mielnicka, rzecznik prasowy UC - przesiadły się na samochody-graty i zaczynają próbować szczęścia w Korczowej, ale i tam ono im nie dopisuje. Na przykład, w czasie ostatniego styczniowego weekendu, za usiłowanie przemytu towarów akcyzowych celnicy z Korczowej nałożyli 81 mandatów na kwotę 8 770 zł. W tym samym czasie w Medyce ukarano mandatami 54 osoby.
Największy w styczniu 2002 r. przemyt też wykryli celnicy z Korczowej. 28 ub. m. dobrali się się volkswagena, którym chciał wjechać do Polski 28-letni mieszkaniec Sambora. W przemyślnych skrytkach konstrukcyjnych samochodu ukrył on 850 litrów spirytusu. Musiał wrócić na Ukrainę, ale z opróżnionymi skrytkami.
Tego samego dnia wszczęto ogółem

zabierając przemytnikom 1669 litrów spirytusu, 1700 paczek papierosów i 370 pirackich płyt CD.
Celnicy zwalczają też proceder polegający na sprowadzaniu do Polski podróbek wyrobów z zastrzeżonymi znakami towarowymi. Tu popisali się szczególnie kontrolerzy z Towarowego Oddziału Celnego w Przemyślu, kwestionując przywóz z Pakistanu w dostawczym busie ponad 2 tys. kompletów odzieży z podrobionymi logo Walta Disneya Inc. oraz Reebok International Ltd. Importerem podróbek był mieszkaniec Przemyśla. Ta wpadka na pewno nie ujdzie mu na sucho.