Przeworska podstawówka drugą drużyną w Polsce

W tym roku do rywalizacji stanęło ponad 6 tys. zespołów dziewcząt i chłopców ze szkół podstawowych z całego kraju. Zwieńczeniem wieloetapowych zmagań był niedzielny finał Energa Basket Cup w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie.

Jako że spotkały się z sobą najlepsze polskie drużyny, rywalizacja stała na wysokim poziomie, a wszystkie mecze dostarczyły sporej dawki emocji. Medale z najcenniejszego kruszcu przypadły w udziale dziewczętom z SP nr 45 w Sosnowcu i chłopcom z SP nr 7 w Sopocie. To właśnie ci ostatni w wielkim finale ograli ekipę z Podkarpacia.

- Każdego roku obserwuję, jak zawodnicy biorący udział w wielkim finale dają z siebie wszystko na boisku. Cieszy, kiedy widać, z jakim zaangażowaniem walczą o zwycięstwo. Ranga turnieju i jego oprawa sprawiają, że nikt nie odpuszcza - mówi Adam Wójcik, ambasador Energa Basket Cup.

Słowa znakomitego byłego polskiego koszykarza, wielokrotnego reprezentanta Polski, mówią w zasadzie wszystko. Młodzi zawodniczki i zawodnicy na parkiecie w gdańsko--sopockim obiekcie zostawili wczoraj wszystkie siły. Mimo że każdy chciał wygrać, to jednak turniej, organizowany wspólnie przez Szkolny Związek Sportowy i Grupę Energa, przebiegał w duchu fair play.

Jako pierwsze do rywalizacji stanęły wczoraj dziewczęta z SP nr 3 Działdowo i SP nr 19 Poznań. Po kapitalnej walce do ostatniej syreny brązowe medale EBC wywalczyły poznanianki. Z kolei w rywalizacji chłopców na najniższym stopniu podium stanęli przedstawiciele SP nr 1 w Ostrowie Wlkp., którzy po równie ciekawym boju pokonali uczniów SP nr 15 w Żorach.
Z kolei w wielkim finale EBC dziewcząt naprzeciwko siebie stanęły przedstawicielki SP nr 45 w Sosnowcu i ZSP nr 3 w Żyrardowie. Sosnowiczanki, które już wcześniej dwukrotnie stawały na najwyższym stopniu podium w imprezie tej rangi, i tym razem nie zawiodły. Wygrały głównie dzięki mocnej defensywie, a po meczu w ich obozie zapanowała szalona radość.

Zdecydowanie najefektowniej zaprezentowali się natomiast wielcy faworyci finału chłopców, czyli zawodnicy SP nr 7 w Sopocie, którzy mają już w swojej kolekcji wiele medali w młodzieżowych turniejach. Tym razem sopocianie również nie zawiedli. W decydującym pojedynku dali lekcję koszykówki przedstawicielom SP nr 1 w Przeworsku. Mimo porażki ekipa z Podkarpacia robiła jednak co mogła, by zejść z parkietu z podniesionymi głowami.

- Finał Energa Basket Cup to dla jego uczestników największa próba, ale także uroczyste zwieńczenie wysiłku i sportowego zaangażowania - przyznała Katarzyna Kowalska, dyrektor Biura Marketingu i Komunikacji Energi SA.

Ci, którzy pojawili się wczoraj na trybunach Ergo Areny, na pewno na nudę narzekać nie mogli. Poza finałem Energa Basket Cup organizatorzy przewidzieli również dodatkowe atrakcje. Prawdziwy show dali członkowie grupy Dunk Elite, czyli mistrzowie świata we wsadach. Całą imprezę sprawnie prowadził Kacper Lachowicz, znany polski trener koszykówki i motywator.

Zwieńczeniem wczorajszego dnia był koncert znanego polskiego rapera - O.S.T.R.