Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez internet "wyklikali" sobie miłość

al/Ula Sobol
Joanna Knutel i Łukasz Kubałko podkreślają, że nie ma jednego przepisu na udany związek.
Joanna Knutel i Łukasz Kubałko podkreślają, że nie ma jednego przepisu na udany związek. Fot. Wiesław Knutel
Dzisiaj mija siedem lat odkąd Joanna i Łukasz są razem. Specjalnie na Walentynki dzielą się historią swojej miłości.

Naszą parę na romantyczną kolację zaprasza włoska restauracja Italia w rzeszowskim rynku. Adres: ul. Rynek 15, 35-064 Rzeszów.

Nasi bohaterowie, Joanna Knutel i Łukasz Kibałko poznali się siedem lat temu w wirtualnym świecie.

Rok 2006, ona wesoła, pogodna nastolatka, w krótkich blond włosach i z mnóstwem piegów na twarzy. A on - przystojny, długowłosy blondyn, w spodniach moro.

16-letnia Kasia uwielbiała przesiadywać przed komputerem. Zwłaszcza sporo czasu poświęcała na rozmowy przez popularny wówczas komunikator gadu-gadu. I pewnego dnia napisał do niej nieznajomy chłopak, Łukasz.

Klikali do siebie w każdej wolnej chwili. Dyskutowali na różne tematy, wymieniali się poglądami oraz odreagowywali szkolny stres. Dobrze im się czatowało. Lubili swoje towarzystwo. Mogli na siebie liczyć, bo ta druga osoba zawsze chętnie wysłuchała. Ale czy można zakochać się przez Internet? Obydwoje zadawali sobie to pytanie.

- I chyba nikt wtedy nie myślał o tym, że możemy być razem. Przypadek sprawił, że poznaliśmy się, a miłość połączyła - wyznaje dziś 23-letnia Joanna, mieszkanka Siedliska.

Randka w ciemno

W końcu postanowili swoją znajomość przenieść do realu, bo ileż można żyć wyłącznie w wirtualnym świecie. Oboje zdawali sobie sprawę, że net i rzeczywistość to dwa różne światy. Zaryzykowali i umówili się na randkę.

25-letni dzisiaj Łukasz doskonale pamięta ich pierwsze, długo wyczekiwane spotkanie. Była zima. Młodzi umówili się w kinie Helios na film "Ekspres polarny".
- Bilety do dzisiaj leżą w szafce - śmieje się Joanna. - I pamiętam, jaki Łukasz był wtedy nieśmiały. Ale tak się złożyło, że ekspresowo zaiskrzyło.

Później były już kolejne spotkania.

- A dzisiaj właśnie mija siedem lat - dodaje Joanna. - To był piękny wspólny czas, pełen uśmiechów i wspólnych wyjazdów. I nie zamieniłabym go na żaden inny.
Przykład Joasi i Łukasza to dowód na to, że można znaleźć miłość w wirtualnym świecie: - Miłość można znaleźć dosłownie wszędzie - zapewnia Joanna.

Para uwielbia spędzać razem każdą wolną chwilę. Kochają góry, szczególnie Bieszczady. Rzadko się kłócą, częściej złoszczą na siebie. Ale za to potrafią się miło zaskakiwać. Są kreatywni, spontaniczni i pomysłowi.

- Myślę, że ważne jest, aby nie doprowadzić do monotonii i nudy w związku - mówi Joanna.

I wspomina "męski bukiet", który podarowała ukochanemu. Były to kwiaty wykonane są ze słodyczy, małych buteleczek alkoholu i zapiekanej wędliny.
Cieszą się sobą i planują wspólną przyszłość.

Magiczna receptura na miłość

Joanna i Łukasz podkreślają, że nie ma przepisu na udany związek. Według nich ważne jest sprawianie sobie nawzajem radości., ale...

- W miłości jak w kuchni - każdy kucharz ma swoją recepturę i przepis, którego nie zdradza nikomu - wyznaje Joanna. - Nie ma jednego przepisu. Każdy musi dodać jakiś składnik i część siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24