- Studenci, którzy planowali wybrać się do Portugalii, musieli zaliczyć egzamin z angielskiego. Tak było w moim przypadku. Ponadto uczelnie, do których mieliśmy trafić, brały pod uwagę średnią naszych ocen - wspomina Olena Bezklubiuk.
Do Chorwacji pojechała również Olesia Wąsowicz, a do Portugalii - Anna Iwanowa. Obecnie wszyscy są studentami trzeciego roku kierunku stosunki międzynarodowego Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu. Staże odbyli jednak jako studenci drugiego roku. Grupa chorwacka trafiła na uniwersytet w Zadarze, portugalska - na uniwersytet w Bradze.
- Na początku wszystko było nowe. Ale każdego dnia poznawaliśmy kolejnych "erasmusów", czyli studentów z różnych państw korzystających z tego programu. Byli praktycznie z całego świata, z wielu krajów Europy, ale również z Brazylii, Meksyku - opowiada Olena. - Wiele zwiedzaliśmy. M.in. byliśmy w Hiszpanii, portugalskiej stolicy, czyli Lizbonie, także w Porto.
Przez cały tydzień były wykłady, a na podsumowanie pobytu - egzaminy. Grupa portugalska musiała zaliczyć sześć przedmiotów plus podstawy portugalskiego.
- Podobnie było w Chorwacji. Sporo przyjechało tutaj studentów z Niemiec, Austrii, krajów bałkańskich, a nawet Turcji - wspomina Krzysztof.
Przemyscy studenci dostali po 2 tys. euro na cały okres pobytu. Za te pieniądze musieli sobie opłacić pobyt oraz wyżywienie. - Taka suma wystarczyła na dobre życie przez pięć miesięcy - dodaje Krzysztof.
Na podobnych warunkach studiowali członkowie portugalskiej grupie.- Bardzo podobała mi się organizacja naszego stażu. Mieszkanie mieliśmy zaledwie pięć minut od uczelni. Jednak w Portugalii życie jest droższe niż w Polsce - mówi Anna.
Czym różnią się studenci chorwaccy i portugalscy od polskich?
- Chorwaci są o wiele aktywniejsi od polskich studentów; to widać podczas ćwiczeń, każdy się udziela. Oni się bardzo dużo uczą, starają się w amerykańskim stylu - mówi Krzysztof.
Jednak sporo młodych Chorwatów i Portugalczyków chce emigrować ze swoich krajów za granicę, głównie do Niemiec.
- Warto było pojechać, aby poznać ludzi o odmiennej kulturze niż nasza - ocenia Olesia.
- Polecam wszystkim taki pobyt w zagranicznej uczelni. Na Erasmusa można pojechać tylko raz. Na studiach magisterskich można się starać o wyjazd w ramach Erasmusa+ - mówi Krzysiek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!