Około godziny 21.30 ambulans pogotowia ratunkowego i policyjne radiowozy popędziły na tarnobrzeskie osiedle Serbinów, w rejon skweru z popularną "Muszelką".
- Nie wiem, co się stało. Podobno jakaś kobieta spadła z balkonu, ale jak tu przeszedłem to już pogotowie ją zabrało. Podobno tylko rękę miała złamaną - mówi mieszkaniec jednego z bloków przy ulicy Dąbrowskiej.
To tutaj doszło do wypadku, o ile to był wypadek. Policja jednoznacznie nie wypowiada się, czy kobieta wypadła, czy skoczyła z balkonu na czwartym piętrze.
- Ustalamy okoliczności zdarzenia i na tym etapie nie można niczego przesądzać. Mogę jedynie potwierdzić, że do takiego zdarzenia doszło - mówi nadkomisarz Zbigniew Brzyszcz, zastępca komendanta miejskiego policji w Tarnobrzegu.
W wersję wypadku nie wierzy kolejny nas rozmówca, mieszkaniec pobliskiego bloku: - Proszę popatrzeć, czy z takiego balkonu można wypaść? Nic, tylko wyskoczyła. Szczęście, że żyje.
Nie wiemy, jak rozległych obrażeń doznała 31-latka. Według informacji policji, życie młodej kobiety nie jest zagrożone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?