Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy świadkach albo wcale. Neurolodzy z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie o spotkaniu z marszałkiem województwa

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
123RF
Marszałek Władysław Ortyl publicznie zapowiadał, że organizowane jest jego spotkanie ze zwolnionymi z KSW nr 1 neurologami. Lekarze w końcu oświadczyli, że nie godzą się na takie spotkanie. Chyba, że…

Zaczęło się od niespodziewanej, dla sześciu pracujących tu medyków, likwidacji Kliniki Neurologii i zwolnienie ich z pracy. Po czym neurolodzy napisali list otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy, prosząc głowę państwa o pomoc. W piśmie podkreślali, że przez tygodnie służyli pacjentom covidowym, za co spotkała mich „nagroda” w postaci niezapowiadanej likwidacji kliniki i wyrzucenia ich z pracy. Szczególnie emocjonalnie brzmi fragment listu, uderzający bezpośrednio w dyrektora szpitala i marszałka Władysława Ortyla: "W Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie od wielu miesięcy mają miejsce za sprawą Dyrekcji Szpitala i nadzorującego obszar ochrony zdrowia Marszałka Władysława Ortyla wydarzenia, które niszczą jego wizerunek, jego dobre imię, a przede wszystkim zagrażają zdrowiu i życiu chorych”. Apelowali też do prezydenta o „przerwanie niszczycielskiej działalności Pana Dyrektora Szpitala, akceptowanej przez Marszałka Województwa Pana Władysława Ortyla, dotyczącej naszej Kliniki i naszego Szpitala".

Sprawa likwidowanej kliniki stała się przedmiotem sporu również radnych wojewódzkich, z których część domagała się reaktywacji oddziału, a nawet odwołania dyrektora szpitala Janusza Ławińskiego.

Marszałek Ortyl podczas konferencji prasowej uzasadniał, dlaczego podjęto decyzję o wygaszeniu kliniki, podkreślał, że nie oferowała pacjentom wielu usług medycznych, jakie klinika winna oferować. Kiedy odnosił się do listu medyków do prezydenta, padły słowa, które wywołały burzę.

- Mieliśmy do czynienia z pożal się Boże kliniką, która nie mogła się rozwijać i pożal się Boże lekarzami, którzy takim listem sami się skompromitowali - rzucił publicznie marszałek.

W liście do Władysława Ortyla zaprotestował dr n. med. Grzegorz Krzyżanowski, Rzecznik Praw Lekarza, który uznał wypowiedź marszałka za „skandaliczną i obraźliwą wobec środowiska lekarskiego”. Wyraził też oczekiwanie, że lekarze zostaną przeproszeni. Identyczne oczekiwania wyrazili też sami medycy, zaznaczając, że również mają być publiczne.

W połowie lipca marszałek Ortyl zorganizował kolejną konferencję, podczas której padły przeprosiny.

- W związku z konferencją, jaka miała miejsce 7 lipca, chciałem odnieść się do tego ferworu emocji, które miały miejsce, i do tych słów, które w sposób niewłaściwy zostały skierowane do sygnatariuszy listu do najważniejszej osoby w państwie – zaczął wystąpienie marszałek. – Podkreślam: były użyte w emocji, w określonym kontekście i jeśli sygnatariusze listy czują się dotknięci, a tak wyrazili w swoim liście, skierowanym do mnie, to oczywiście przepraszam.

Zaznaczył, że „stosowne przeprosiny i wyjaśnienia znajdą się w liście, który skieruję do mediów przez nich wskazanych.” Dodał, że organizowane jest jego spotkanie neurologami z KSW nr 1, ustalany dogodny dla obu stron termin. Okazuje się, że do spotkania nie dojdzie, o czym lekarze poinformowali marszałka listem otwartym:

„W związku z wypowiedziami medialnymi Pana Marszałka dotyczącymi likwidacji Kliniki Neurologii KSW Nr 1 w Rzeszowie, zawierającymi wiele nieprawdziwych i zmanipulowanych treści, pragniemy poinformować Pana, że rezygnujemy ze spotkania osobistego z Panem Marszałkiem, gdyż wg nas takie spotkanie nie ma po prostu sensu. Mamy świadomość, że wszystkie ustalenia jakie zapadłyby na spotkaniu, zostałyby przez Pana przedstawione w formie korzystnej jedynie dla własnej osoby, a na to nie możemy wyrazić zgody. Sposób w jaki zostaliśmy przez Pana Marszałka potraktowany i publikowanie dalszych nieprawdziwych informacji na temat wspólnych ustaleń jakie mielibyśmy wg Pana kiedykolwiek uzgodnić, utwierdzają nas w przekonaniu, że rozmowy nie doprowadzą do oczekiwanego rezultatu. Jedyną formę dialogu jaką w tej sytuacji możemy zaakceptować, to forma konferencji prasowej lub spotkania w obecności strony niezależnej za jaką uważamy Izbę Lekarską i lokalne media”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24