Trzy lata temu poprzednie władze Tarnobrzega wydzieliły na ulicy Wyspiańskiego pas jezdni, który docelowo miał służyć rodzicom dowożącym dzieci do pobliskiej szkoły. Miał, bo już w pierwszych tygodniach jego funkcjonowania okazało się, że tylko nielicznym rodzicom udawało się zaparkować w godzinach porannych i popołudniowych. Najczęściej na wydzielonym pasie stały samochody, które z dowozem dzieci do pobliskiej podstawówki, nie miały nic wspólnego.
Kierowcy parkowali zgodnie z prawem, bowiem na wydzielonym z ruchu pasie jezdni, nie obowiązywał zakaz postoju. Dlatego zdenerwowani rodzice zaczęli coraz częściej interweniować u miejscowych radnych.
Władze Tarnobrzega zadecydowały w końcu, że ze względu na postulaty rodziców na Wyspiańskiego pozostawią wydzielony pas. Z tą różnicą, że będzie on służył wyłącznie do krótkiego postoju. Jak krótkiego? W magistracie ustalono, że na doprowadzenie dziecka i powrót, rodzicom potrzeba pięć minut.
Przy wydzielonym pasie stanie znak zakazujący postoju. Nad przestrzeganiem czasu będą czuwali strażnicy miejscy, którzy już zapowiedzieli, że nie będą pobłażliwi względem tych kierowców, którzy zostawią samochód na dłużej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?