Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przybywa uchodźców w Korczowej. Niespokojna noc w Przemyślu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przekraczają przejście graniczne w Korczowej są przewożeni autokarami do Hali Kijowskiej w pobliskiej miejscowości Młyny. Tam przygotowany został punkt recepcyjny, z którego są przewożeni w głąb kraju. W Przemyślu doszło do incydentu z udziałem kibiców miejscowych drużyn a ciemnoskórymi emigrantami.

Jesteśmy na Hali Kijowskiej w Korczowej

Cały czas z przejścia granicznego w Korczowej podjeżdżają autokary przywożąc kolejne grupy uchodźców. Wolontariusze krzątając się organizując transport w głąb kraju oraz udzielając niezbędnej pomocy. Wśród nich są Magda i Kamila z Jarosławia.

– Przejechałyśmy tutaj po pracy, żeby pomóc, bo potrzebni są wolontariusze. Zajmujemy si ę sprzątaniem i organizacja transportu w miejsca gdzie dalej chcą się dostać uchodźcy. Ukraińcy są mili i kulturalni, wiedzą gdzie chcą się dostać i mają plan działania. Gorzej jest z obywatelami innych państw, którzy nie pochodzą z Ukrainy i też uciekają przed wojną. Oni chcą się stad wydostać i ciągle pytają czy jest jakiś transport w kierunku Niemiec –opowiadają dziewczyny.

Wolontariuszki zauważają, ze w hali przydałaby się pomoc jakiejś firmy sprzątającej, ponieważ posadzka jest bardzo brudna i wszystko klei się od brudu.

Drugi dzień na hali, jako wolontariusz pracuje Karol Gwóźdź ze Skołoszyna.

–Zajmuję się segregacją ubrań oraz tym, co potrzebne jest w danej chwili. Brakuje tutaj organizacji i podziału obowiązków wśród wolontariuszy. Wtedy nasza praca byłaby bardziej produkcyjna. Cieszę, się jednak, że mogę, choć trochę pomóc potrzebującym -mówi mężczyzna.

Kiedy jesteśmy w miejscowości Młyny docierają do nas niepokojące wiadomości dotyczące incydentu z przemyskimi kibicami, którzy za pośrednictwem mediów społecznosciowych ogłosili, iż będą patrolować ulice, ponieważ mieszkańcy mieli się skarżyć na kradzieże i ataki ze strony uchodźców, którzy nie pochodzą z Ukrainy. Policja szybko sobie poradziła z samozwańczymi patrolami a cała sprawa z oskarżeniami uchodźców może być fake newsem i prowokacją pochodzącą z Rosji.

Komenda Wojewódzka Policji zdementowała, rozpowszechniane w mediach społecznościowych informacje, twierdząc, że nie odnotowała zwiększonej ilości przestępstw w związku z sytuacją na granicy.

W pobliżu dworca kolejowego w Przemyślu i na samym dworcu widoczne są zwiększone siły policyjne. Kilkanaście minut wcześniej dotarł pociąg ze Lwowa. Przejechała nim Lidia z kilkuletnim synkiem. –Czekamy na męża, ponieważ pracuje on w Warszawie i chcemy się tam dostać. Podróżujemy z Odessy. Najpierw musiałyśmy dojechać do Lwowa a stamtąd do Przemyśla –opowiada kobieta.

Trzy dni, przed przejściem granicznym w Korczowej po ukraińskiej stronie spędziła Olena.

–Wspólnie z dziećmi przyjechałyśmy tutaj z Mikołajewa w obwodzie Mikołajowskim. Czekamy teraz na ojca moich dzieci, który ma nas zabrać do Ostródy. Najgorszym momentem naszej podróży było czekanie przed przejściem granicznym w Korczowej. Po stronie ukraińskiej jest bardzo wiele osób i nic tam praktycznie nie ma. Najgorsze jednak mamy już za sobą –mówi kobieta.

Kolejna noc i zapełniona Hala Kijowska dowodzi, że w następnych dniach uchodźców będzie coraz więcej i potrzebne jest skoordynowane działanie wolontariuszy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24