Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przymiarki w Beskidzie Niskim dewastują miłośnicy ekstremalnej jazdy. Burmistrzowie apelują o powstrzymanie niszczenia szlaków [ZDJĘCIA]

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Miejsce cieszące się ogromną popularnością wśród turystów jest nie do poznania. Amatorzy terenowej jazdy zniszczyli Przymiarki - wzgórze z punktem widokowym.

Kilkaset hektarów pół i łąk pól na zboczach pomiędzy dwoma uzdrowiskami przyciąga motocrossowców, quadowców i kierowców terenówek. Ich nielegalne rajdy są sieją coraz większe zniszczenia.

– Jeżdżą po połoninach, po szlakach, po prywatnych polach i lakach, dewastując dosłownie wszystko

– mówi Wojciech Farbaniec, burmistrz Rymanowa.

Cierpi cenna przyroda.

– To są kompleksy łąk górskich, tereny Natura 2000, obszaru chronionego, objęte programem rolno-środowiskowym – mówi Ryszard Krukar, właściciel gruntów Przymiarek.

CZYTAJ TEŻ: Surowe kary za jazdę po lesie. Mandat to 500 zł, ale amatorów takiej rozrywki nie brakuje

Na wzgórze z punktem widokowym prowadzą bardzo popularne ścieżki. To cel licznych wycieczek mieszkańców i kuracjuszy – bo wzgórze jest położone między Iwoniczem-Zdrojem a Rymanowem-Zdrojem.

Ze szczytu rozciąga się widok na Cergową, Doły Jasielsko-Sanockie, przy dobrej pogodzie – na Tatry. Burmistrz Rymanowa i właściciel Przymiarek szlaków na punkt widokowy nie chcą zamykać.

– Nie chcę stawiać szlabanu, bo turyści nie są problemem, ale użytkownicy quadów, samochodów i motocykli terenowych, którzy nie zważają na nic. Potrafią nawet pędzić między spacerowiczami – mówi Ryszard Krukar.

Nielegalnym rajdom sprzyja łagodna zima i mokry grunt. Offroadowcy się cieszą, bo z ekstremalnej jazdy mają największą frajdę. Za to górskie łąki po takich wyprawach są kompletnie zdegradowane.

– Obawiam się, że mogę stracić dopłaty – mówi Ryszard Krukar. I dodaje, że mógłby powstrzymać wjeżdżających na Przymiarki – wystarczyłoby zagrodzić drogę kilkoma solidnymi bukowymi balami. – Ale w ten sposób ukarałbym wszystkich turystów, a nie o to chodzi – mówi.

Samorządowcy z Iwonicza i Rymanowa wystosowali apele o to, by mieszkańcy przeciwstawili się niszczeniu szlaków i przyrody i każdy taki przypadek zgłaszali policji bądź straży leśnej.

– Nie pozwólmy niszczyć tego, co jest cenne dla nas - argumentuje burmistrz Farbaniec.


ZOBACZ TEŻ: Wandale pomalowali szlak na Giewont

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24