Przyszli architekci krajobrazu z Tarnobrzega na ciekawych warsztatach na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Zobaczcie zdjęcia z zajęć

W trakcie warsztatów "Tomografia komputerowa drzew" przeprowadzonych przez doktora habilitowanego inżyniera Wojciecha Durlaka, uczniowie dowiedzieli się jak działa tomograf oraz w jaki sposób wykonywana jest diagnostyczna ocena stanu zdrowotnego drzew. Przyszli architekci krajobrazu usłyszeli, że metoda ta pozwala wykryć zmiany pustki i zgnilizny w strukturze wewnętrznej pnia drzew stojących, których nie widać na zewnątrz.

Nie mniej ciekawe były warsztaty "Kokedama - japońska sztuka uprawy roślin". Przeprowadziła je doktor inżynier Karolina Pitura, a uczniowie dowiedzieli się, co to jest kokedama, jak tworzy się specjalne podłoże do bonsai oraz w jaki sposób powstaje kokedama. Architekci otrzymali materiały, z których wykonali specjalnego podłoże zwane akadama, która jest mieszanką glinki, lawy wulkanicznej i zeilitu. Następnie wybrali odpowiednią roślinę, uformowali odpowiedni kształt podłoża okrywając go mchem i sznurkiem.

"Ogród Art deco" - to temat kolejnych warsztatów, przeprowadzonych przez doktor Ewa Miłkowską. Tarnobrzescy uczniowie dowiedzieli się, jak wygląda ogród w stylu art deco i w jakiej formie był tworzony. Otrzymali materiały, z których wykonali na piaszczystym podłożu znajdującym się w kuwetach, swoje własne makiety ogrodów. Własnoręcznie wykonywali rośliny, które umieścili w swoich projektach makiet, jak również tworzyli nawierzchnie, którym nadawali geometryczne kształty charakterystyczne dla stylu art deco.

- Poza tym w pracowni mogliśmy zobaczyć liczne prace projektowe rabat, kwietników sezonowych oraz elementów małej architektury krajobrazu, z którymi nasi architekci mają do czynienia na lekcjach projektowania. Mogliśmy również podziwiać ciekawe prace wykonane z mozaiki ze szkła podobne do trenkadis czy obrazy na płótnie - wylicza Katarzyna Ramian, nauczyciel przedmiotów zawodowych z Architektury Krajobrazu w Zespole Szkół numer 2 w Tarnobrzegu, koordynator współpracy tej szkoły z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie.

Wykład "Skąd się biorą ludowe nazwy roślin?" przeprowadził z kolei doktor habilitowany Robert Gruszecki, który podał uczniom wiele ciekawych informacji na temat pochodzenia nazewnictwa roślin, powiązań nazw roślin z ludowymi wierzeniami i religią. Na przykład: lulek - bo lulać (roślinie przypisuje się właściwości usypiające), szalej - bo odurza, durnica - bo ogłupia, niemica - bo odbiera mowę.

Na ostatnich warsztatach doktor habilitowany Iwona Szot opowiedziała wszystko o właściwościach i zastosowaniu derenia jadalnego. Uczniowie podczas warsztatów musieli rozpoznać części nadziemne rośliny, dowiedzieli się jakie właściwości ma dereń jadalny a najważniejsze z nich to, że wykazuje liczne właściwości lecznicze i prozdrowotne.

- Dowiedzieliśmy się jeszcze, że prócz właściwości leczniczych, dereń posiada również cenne walory smakowe. Z tego też powodu wykorzystywany jest często w kuchni. Po przemrożeniu możemy spożywać go na surowo. Stosowany jest również w produkcji dżemów, galaretek, konfitur, syropów, soków, likierów oraz nalewek. Czasami z derenia robi się również nadzienie do cukierków wylicza Katarzyna Ramian.

Na zakończenie wizyty na lubelskiej uczelni, Katarzyna Ramian otrzymała z rąk Dziekan Wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu doktor hab. Katarzyny Dzidy specjalne podziękowania za pomoc w realizacji promocji, pomysł i koordynację współpracy z uczelnią. Podziękowania za pomoc w realizacji promocji otrzymała również Zofia Motyka, opiekun wycieczki, nauczyciel biologii oraz przedmiotów zawodowych z Architektury Krajobrazu.

Zobaczcie w galerii zdjęcia z wizyty uczniów na lubelskiej uczelni.