PSL w Rzeszowie grzmi: Rząd wykorzystuje koronawirusa w celach politycznych

Następnie zaapelował do społeczeństwa, aby kierowało się "własnym rozsądkiem".

- Ludzie mają wiedzę, jak się zachowywać w czasie pandemii. Ale jeśli ktoś im mówi, że już nie ma zagrożenia koronawirusem i nie należy się bać, a restrykcje są luzowane, to negatywne skutki są widoczne gołym okiem

- mówił poseł.

- Premier Morawiecki i rząd kierują się bieżącą polityką i nie patrzą, jakie z tego będą konsekwencje np. w służbie zdrowia - ostrzegał Kasprzak.

Zwrócił się też bezpośrednio do Mateusza Morawieckiego: - Panie premierze, jak coś się mówi, to należy to mówić odpowiedzialnie. Ludzie chcą wierzyć władzy, ale jeśli ta oszukuje, to jest to złe - dodał prezes podkarpackiego PSL.

Mieczysław Kasprzak krytykował też rząd PiS za brak decyzji o tym, co czeka polską szkołę od 1 września.

- Dzisiaj Polscy rodzice nie mają wiedzy, jak za miesiąc będą funkcjonować szkoły. Dzieci pójdą do placówek, czy zostaną w domach? Niektóre decyzje należy podejmować z wyprzedzeniem. Rodzice i dzieci przygotowują się do nowego roku szkolnego. Woleliby wiedzieć, co może ich czekać - pouczał poseł.

FLESZ: Będzie powrót kwarantanny i ograniczeń?