PSL: Wybory powinny odejść na dalszy plan, bo chorują ludzie i rośnie bezrobocie. Do tego dochodzi susza, przez którą będzie nam groził głód

Mieczysław Kasprzak mówił, że wybory prezydenckie powinny być przeniesione, a polityka i wybory powinny zejść na dalszy plan, bo chorują ludzie i wzrasta bezrobocie.

- Nie możemy dopuścić do wyborów w najbliższym czasie, dlatego że nie ma warunków. Wybory spowodują, że wzrośnie ilość zachorowań. To jest więcej niż pewne. I wtedy odpowiedzialność spadnie na tych, którzy organizowali te wybory

– zaznaczył poseł PSL.

Jak je przesunąć?

- W prosty sposób. Stan klęski żywiołowej. To można wprowadzić bardzo szybko, a powody do tego są, dlatego, że dzisiaj prawa i wolności obywateli już zostały ograniczone – ocenił.

Kasprzak zaznaczył, że nawet jeśli wybory odbędą się w najbliższym czasie, to Władysław Kosiniak-Kamysz się nie wycofa.

- Jeżeli rząd zmusi Polaków, jeżeli prezes Kaczyński zmusi Polaków, żeby poszli do wyborów, to Władysław Kosiniak-Kamysz będzie kandydatem, bo nie możemy oddać pola walki – powiedział Kasprzak.

Poseł PSL podkreślał też, że mamy dzisiaj także inny stan klęski żywiołowej – suszę, przez którą cierpią rolnicy. Zaznaczył, że jej skutki odczują wszyscy Polacy.

- Nam niebawem będzie groził głód. Jak do tej pory byliśmy samowystarczalni, jeszcze sprzedawaliśmy naszą żywność za granicę, tak w tej chwili dramatycznie zmniejszają się plony, żywność drożeje, a ten rok zapowiada się bardzo dramatycznie

– mówił Mieczysław Kasprzak.

O zwolnieniach grupowych z powodu pandemii koronawirusa opowiada Krzysztof Powrózek w Wojewódzkiego Urzędu Pracy z Rzeszowa