Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog: Można być przyjacielem dziecka i nie dokuczać

Małgorzata Motor
Archiwum prywatne
Rozmowa z Małgorzatą Ohme, psychologiem dziecięcym, ekspertem kampanii "Bądź kumplem, nie dokuczaj"

Z badania Fundacji A.R.T. przeprowadzonego wśród uczniów szkół podstawowych wynika, że aż 94 proc. uczniów było świadkami przemocy w szkole w ostatnim roku, a 17 proc. badanych zetknęło się z tym problemem więcej niż 10 razy. Skąd tyle przemocy bierze się w tak młodym wieku?

Przemoc w przypadku dzieci to problem, w którym trudno wyłonić jedną konkretną przyczynę. Oczywiście, ma znaczenie osobowość dziecka, jego umiejętności społeczne, wychowanie, asertywność, ale też wartości, które przekazujemy my jako rodzice. Postawa nas, dorosłych, wobec wszechotaczającej nas przemocy jest kluczowa, bo to my w dużej mierze wpływamy na wartości i postawy naszych dzieci. To my określamy, czy zostawiamy dzieci z nieograniczonym dostępem do elektronicznej rozrywki i wzorcami promowanymi w naszej kulturze, czy poświęcamy czas na rozmowę, budowanie relacji i kształtowanie pozytywnych postaw. Różnego rodzaju formy przemocy były obecne od zawsze i przejawiały się w różnym wieku. Obecnie jednak to zjawisko wydaje się być coraz bardziej powszechne i dotkliwe, bo zwiększa się wachlarz możliwości i kanałów. Dochodzi Internet, telefony. Problem tkwi w tym, że siła i odwaga - nawet jeśli towarzyszą im cierpienie innych - są promowane w kulturze, w której żyjemy. Lubimy i tolerujemy liderów charyzmatycznych, nawet jeśli krzywdzą innych - ostatnia sprawa głośnego mobbingu jest tego przykładem. Nasze dzieci są świadkami naszych reakcji i odbiorcami wzorców, które im podajemy, musimy o tym pamiętać.

Jaką formę najczęściej przybiera przemoc wśród dzieci?

Są najczęściej ofiarą dokuczania - tak odpowiedziało 56 proc. dzieci ze szkół biorących udział w badaniu, 54 proc. uczniów było wyzywanych, 40 proc. dotknęło plotkowanie i wyśmiewanie, a 31 proc. było ofiarą bicia. Tylko 16 proc. dzieci nie doświadczyło żadnej formy przemocy psychicznej ani fizycznej. To, co ciekawe - dla ok. 60 proc. dzieci przemocą są też takie zachowania jak publikowanie i wysyłanie obraźliwych i ośmieszających treści. Wyniki wskazują, że uczniowie częściej są ofiarami przemocy psychicznej niż fizycznej.

Jaka jest najbardziej dotkliwa?

Za najbardziej krzywdzące formy dzieci uznają bicie, wyzywanie i dokuczanie. Dla wielu dzieci przemoc psychiczna jest równie dotkliwa co fizyczna, a często trudniejsza do wykrycia i odpowiedniej reakcji.

Jak można skutecznie rozwiązać problem przemocy?

W przypadku dzieci ważne jest, by budować w nich przekonanie, że są odpowiedzialne za siebie i za innych. Przemoc jest złem. Prześladujący czyni zło, ale obserwujący też staje się współwinny, gdy nie zareaguje. Ks. Jerzy Popiełuszko mówił "Przemoc jest oznaką słabości, nie siły". Powtarzamy to za nim często, ale trochę bez zrozumienia. A już na pewno nie rozbrajamy w ten sposób przemocy w oczach dzieci. Wystarczy rozmawiać z nimi o tym, co się dzieje. Mówić, gdzie mogą szukać pomocy. Budować ich zaufanie do nas, dorosłych. Zachęcać ich do pielęgnowania relacji z rówieśnikami - niech będą dla siebie przyjacielskie. Można być przyjacielskim i nie dokuczać. My, dorośli to wiemy, dzieci nie zawsze. Dlatego trzeba głośno mówić o problemie. O tym, że kumpel nie dokucza, nie bije, nie wyzywa, staje w obronie słabszego. Mówmy o tym dzieciom, tak, jak Marcin Gortat w kampanii: Bądź kumplem, nie dokuczaj", bo dla naszych dzieci jesteśmy największymi autorytetami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24