Nasza Loteria

Puchar CEV: Developres Rzeszów – Unet e-work Busto Arsizio. Wygrana “Rysic”, awans “Motyli” [OPINIE]

Łukasz Pado
Łukasz Pado
- Jesteśmy z trenerem Antigą bardzo dumni z dziewczyn, bo zostawiły serce na boisku – mówi Bartłomiej Dąbrowski, II trener Developresu SkyRes Rzeszów po przegranym dwumeczu z włoskim Unet e-work Busto Arsizio.

Popularne „Rysice” wygrały u siebie 3:0, dzięki czemu odrobiły straty z pierwszego spotkania we Włoszech. O tym kto zagra w ćwierćfinale Pucharu CEV, zadecydował „złoty set”, a w nim górą były „Motyle” z Busto Arsizio.

Developres Rzeszów odpadł z Pucharu CEV. Zobaczcie zdjęcia z meczu z Unet e-work Busto ArsizioRELACJA Z MECZU DEVELOPRES RZESZÓW - UNET E-WORK BUSTO ARSIZIOZobacz też: Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres Rzeszów mówi o negocjacjach z Antigą i nie tylko

Niesamowity mecz na Podpromiu. Niestety, Developres Rzeszów ...

POMECZOWE OPINIE

Bartłomiej Dąbrowski
Na trzy sety starczyło nam agresji i tego wszystkiego, co pozwalało nam utrzymywać przewagę w tym spotkaniu. Jestem przekonany, że nie przynieśliśmy wstydu polskiej siatkówce, wręcz przeciwnie, pokazaliśmy jej dobrą stronę. Trochę w tym ostatnim secie zabrakło nam skuteczności w ataku. Mieliśmy kilka kontr w górze, ale ich nie skończyliśmy. One podobnie, miały wysoką piłkę, ale kończyły te ataki. Tu zrobiła się różnica w ostatnim secie. Ale podsumowując, daliśmy kibicom piękną siatkówkę, a polskiej siatkówce piękną reklamę, z tego jesteśmy najbardziej zadowoleni.

O tym pisaliśmy

Kamila Witkowska
Wyszłyśmy na ten mecz bardzo zmotywowane, chciałyśmy doprowadzić do złotego seta, a potem go wygrać. Pierwszą część, po niesamowitej walce, udało się nam zrealizować, w drugiej czegoś nam zabrakło. Może trochę spokoju? Emocje też miały znaczenie, ranga tego spotkania i to, że jest złoty set, trochę nas sparaliżował. Jest duży smutek, bo czuję, że mimo wszystko mogłyśmy tego czwartego seta przechylić na swoją stronę. Prawda jest też taka, że Busto rozkręcało się z seta na set. W pierwszym bardzo dobrze zagrałyśmy i nie dałyśmy im dojść do głosu, ale z każdym kolejnym miały więcej do powiedzenia i więcej pewności siebie. W czwartym im się w końcu udało.

Jelena Blagojević
Jesteśmy z siebie dumni, że tak walczyliśmy w tym meczu. Nie jest łatwo wygrać trzy sety z zespołem, który gra inną siatkówkę. W tym ostatnim secie niestety popełniłyśmy o dwa błędy za dużo, o dwa więcej niż w poprzednich setach. Jeśli chodzi o cały mecz, to graliśmy lepiej od nich. Jestem smutna, że nie zrobiliśmy kroku i nie zagramy w kolejnej rundzie, ale jeśli chodzi o to na jakim poziomie teraz gramy, to jest bardzo pozytywne.

od 7 lat
Wideo

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Zaroslinska 3 lutego skonczyła 33 lata.. juz jest troche w slabszej formie...moze jako atakująca ..czeszka?

G
Gość

DOWIEDZIAŁEM SIE Z PEWNYCH ZRÓDEŁ ZE POLICE SĄ ZAINTERESOWANE MLEINKOVĄ....SZKODA BY BYŁO JĄ STRACIC ALE MAŁO GRA

f
fan Lubnauer Katarzyny
6 lutego, 13:00, Gość:

Niech lenie z Asseco Resovi wezmą przykład z walecznych dziewczyn, bo im się po prostu NIE CHCE!

Nic się nie stało Asseco, nic się nie stało... .

B
Brawo

Tak to bywa, kiedy po drugiej stronie siatki stoi mocniejsza drużyna. Grać z nią jak równy z równym wymaga po prostu poświęcenia więcej sił, których zaczynało brakować już w 3 trzecim secie.

Brawo za walkę.

G
Gość

Niech lenie z Asseco Resovi wezmą przykład z walecznych dziewczyn, bo im się po prostu NIE CHCE!

R
Rzeszowiak

Brawo dziewczyny za grę i serducho. Z taką grą to duuuża szansa na MP ale pod jednym warunkiem że Katarzyna Zaroślińska-Król więcej będzie atakować piłki niż plasować. Jak na atakującą to ma niski procent skuteczności.

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24