Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Konfederacji. Blitzkrieg Goretzki. Niemiecki walec zameldował się w finale

Paweł Birkholz
AP/ East News
Puchar Konfederacji. Reprezentacja Niemiec nie miała najmniejszych problemów z awansem do finału. Na Stadionie Olimpijskim w Soczi mistrzowie świata 4:1 pokonali Meksykanów. Bohaterem spotkana był Leon Goretzka, który dublet skompletował w dwie minuty. W drugiej połowie zespół z Ameryki Północnej dobili jeszcze Timo Werner i Amin Younes, a honorowe trafienie dla Meksyku zanotował Marco Fabian.

Już w 6. minucie spotkania Mistrzowie Świata objęli prowadzenie. Benjamin Henrichs zagrał dokładnie z prawego skrzydła na 20. metr, gdzie był ustawiony Leon Goretzka. 22-letni piłkarz idealnym uderzeniem pod poprzeczkę dał swojej drużynie prowadzenie. Dwie minuty później ten sam zawodnik podwyższył wynik na 2:0! Timo Werner zagrał na wolne pole do Goretzki, ten znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnie pokonał bezradnego bramkarza rywali.

W 19. minucie mogło już być po wszystkim. Idealne podanie na wolne pole otrzymał Werner i zdecydował się na uderzenie w pełnym biegu z ośmiu metrów, lecz świetną interwencją popisał się Guillermo Ochoa! Z upływem minut zaczął budzić się Meksyk. W 33. minucie zawodnicy z Ameryki Północnej stworzyli sobie dwie sytuacje do strzelenia kontaktowego gola. Najpierw Giovani dos Santos otrzymał świetne podanie w pole karne i po jego strzale z ostrego kąta musiał interweniować nogami Ter Stegen. Chwilę później próbował poprawiać jego brat, ale zrobił to zbyt słabo. Trzy minuty później Meksykanie zmarnowali kolejną świetną okazję. Giovani dos Santosa zagrał do Javiera Hernandeza, a ten niecelnie uderzył lobem z 10. metrów. Na kilka minut przed przerwą mieli oni jeszcze jedną okazję, tym razem z rzutu wolnego. Do piłki podszedł Hector Herrera. Piłka leciała tuż nad poprzeczką, jednak na wszelki wypadek interweniował jeszcze Marc Andre ter Stegen.

Początek drugiej połowy mógł należeć do reprezentacji Meksyku. Gracze Juana Carlosa Osorio wyszli z bardzo szybkim kontratakiem, jednak Raul Jimenez uderzył wprost w bramkarza. W 53. minucie Timo Werner znalazł się w sytuacji sam na sam z Ochoą. Próbował go pokonać strzałem w dalszy róg, ale minimalnie chybił uderzając z ostrego kąta. Sześć minut później Werner wreszcie wpisał się na listę strzelców. Juliana Draxler zagrał do wychodzącego na pozycję Hectora, ten podał z kolei do ustawionego na dziesiątym metrze Wernera, który tylko dopełnił formalności.

W 63. minucie na boisku pojawił się Marco Fabian, który zmienił Giovaniego dos Santosa. Minutę po wejściu mógł wpisać się na listę strzelców, ale z ostrego kąta trafił tylko w boczną siatkę. Na kwadrans przed końcem meczu świetną akcję wyprowadzili Meksykanie. Po zagraniu Hirvinga Lozano niemal z linii końcowej, piłkę głową uderzył Raul Jimenez, ale trafił zaledwie w poprzeczkę. Na nieco ponad pięć minut przed końcem meczu swój kunszt bramkarski pokazał ter Stegen, który z trudem obronił potężne uderzenie głową Rafaela Marqueza.

W 89. minucie Meksyk wreszcie pokonał ter Stegena. Rezerwowy Marco Fabian popisał się świetnym uderzeniem z dystansu, a piłka wpadła w okienko. Meksyk rzucił się do ataku, z czego skorzystali Niemcy. Amin Younes strzałem w dalszy róg bramki zakończył kontratak swojej drużyny i tym samym ustalił wynik spotkania.

MŚ 2018 w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Puchar Konfederacji. Blitzkrieg Goretzki. Niemiecki walec zameldował się w finale - Gol24

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24