Puchar Świata w narciarstwie alpejskim. Maryna Gąsienica-Daniel na szóstym miejscu w konkurencji slalom gigant w Semmering

Nasza najlepsza alpejka wystartowała jako trzynasta w kolejności. Po swoim występie - ze stratą 1.60 sekundy do prowadzącej Szwajcarki Lary Gut-Behrami - plasowała się na ósmej pozycji. Choć mogło się wydawać, że taki rezultat nie zagwarantuje jej po pierwszym przejeździe wysokiego miejsca, ostatecznie już do końca tej części zmagań żadnej rywalce nie udało się osiągnąć lepszego czasu.

Na półmetku zmagań po znakomitym przejeździe prowadziła wspomniana Lara Gut-Behrami, przed liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Amerykanką Mikaelą Shiffrin (strata 0.22 sekundy) i Włoszką Martą Bassino (0.81). Pozostałe alpejki do liderki traciły więcej niż sekundę.

W finałowym przejeździe Polka przez niemal całą trasę spisywała się bardzo dobrze, utrzymywała przewagę i wydawało się, że wjedzie na linię mety jako liderka, nieoczekiwanie jednak na ostatnim odcinku nasza alpejka straciła przewagę nad prowadzącą wówczas Kanadyjką Valerie Grenier (Polka po swoim występie była druga, ze stratą do ówczesnej liderki 0.07 sekundy).

Chwilę później nieoczekiwane kłopoty miała znakomita Słowaczka Petra Vlhova, która zmagania zakończyła za Gąsienicą-Daniel. A gdy szósta na półmetku, Austriaczka Katharina Truppe nie ukończyła drugiego przejazdu jasne stało się, że Polka w środę zanotuje najlepszy w tym sezonie wynik!

Ostatecznie nasza alpejka zmagania ukończyła na szóstej pozycji, co oznaczało, że wyrównała najlepsze osiągnięcie w karierze. Warto dodać, że w drugim zjeździe Gąsienica-Daniel uzyskała trzeci czas.

Podobnie jak we wtorek, również w środę najlepsza okazała się Shiffrin, która odniosła 79. zwycięstwo w alpejskim Pucharze Świata w karierze. Kolejne miejsca zajęły Gut-Behrami (strata 0.10 sekundy) oraz Bassino (0.47). Polska zawodniczka do zwyciężczyni straciła 0.92 sekundy.

Magdalena Łuczak - druga ze startujących Polek, zajęła 36. miejsce. Do miejsc dających prawo startu w drugim przejeździe naszej zawodniczce zabrakło 0,52 s. Wspomniana alpejka wystartuje jeszcze w czwartek w Semmering w konkurencji slalom.