MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rachunek w Rzeszowie opłacisz tylko z dowodem. Czytelnik: To absurd!

Bartosz Gubernat
pixabay.com/adnovak
Czytelnik pyta, dlaczego płacąc rachunek w punkcie kasowym banku PKO BP musi pokazywać kasjerowi dowód osobisty? Mieszkańcy skarżą się na to m.in. do prezydenta Rzeszowa.

W Urzędzie Miasta Rzeszowa działają punkty kasowe obsługiwane przez bank PKO BP. Są zlokalizowane m.in. w budynkach przy placu Ofiar Getta oraz przy ul. Okrzei. W tych budynkach funkcjonują m.in. wydziały: komunikacji, edukacji, spraw obywatelskich i finansowy. Mieszkańcy wnoszą tu przede wszystkim opłaty z tytułu podatków i opłat urzędowych. Jeden z nich zwraca uwagę, że wnoszenie opłat w tych miejscach jest nietypowe.

- Do wpłaty, w moim przypadku rachunku za gaz na konto PKO BP, wymagane jest pokazanie dowodu osobistego. I nie wystarczy pokazać dokumentu przez szybę, ale pani kasjerka musi go wziąć do ręki i dokładnie sprawdzić – pisze nasz czytelnik. Sprawę nazywa absurdem, tym bardziej, że w czasach pandemii w wielu sytuacjach wprowadza się zasady mające na celu ograniczać kontakt z kartami, dokumentami i pieniędzmi.

- Przecież rachunek może opłacać każdy, niekoniecznie osoba, na którą jest wystawiony. Więc po co legitymować się dowodem? Z tego co wiem, do ręki musimy dowód okazać tylko funkcjonariuszom policji i innych służb mundurowych

– pisze pan Darek.

Skargi mieszkańców dotarły do ratusza. – Prezydent Tadeusz Ferenc interweniował w ich imieniu u prezesa banku. Wysłał do niego pismo w tej sprawie – mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.

Niestety mimo to zasady obsługi klientów pozostają niezmienione. Dlaczego? W banku PKO BP tłumaczą, że takiej ścieżki wymagają przepisy.

- Osoby wpłacające pieniądze, na mocy obowiązującego w Polsce prawa nie mogą być anonimowe. Wynika to z ustawy „O przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu”, a także wytycznych Parlamentu Europejskiego i Rady UE. Klienci wpłacający pieniądze, bez względu na wartość transakcji, muszą wylegitymować się aktualnym dowodem tożsamości – informuje Roman Grzyb z PKO BP.


Zobacz też: Urząd Marszałkowski w #gaszym challenge. Pompowali na rzecz pomocy choremu Pawłowi

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24