Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radioterapia dla dzieci będzie też w Rzeszowie [WIDEO]

Ewa Kurzyńska
- Dotychczas w naszej klinice rozpoznaliśmy chorobę nowotworową u ok. 55 dzieci - mówi dr n. med. Radosław Haber, kierownik Kliniki Onkohematologii Dziecięcej w KSW nr 2.
- Dotychczas w naszej klinice rozpoznaliśmy chorobę nowotworową u ok. 55 dzieci - mówi dr n. med. Radosław Haber, kierownik Kliniki Onkohematologii Dziecięcej w KSW nr 2. Krzysztof Łokaj
Klinika Onkohematologii Dziecięcej działa w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 od dwóch lat. To jedyny oddział w regionie, gdzie kompleksowo diagnozuje się i leczy choroby nowotworowe u niepełnoletnich pacjentów.

Na dzieci czeka 15 łóżek stacjonarnych oraz 4 w ramach tzw. pobytu dziennego. Zespół stanowi sześciu lekarzy, wśród których są specjaliści onkologii i hematologii dziecięcej oraz pediatrzy.

- Dotychczas rozpoznaliśmy chorobę nowotworową u ok. 55 dzieci. Do tego zdiagnozowaliśmy całą masę różnych schorzeń hematologicznych. Mogę powiedzieć, że osiągnęliśmy pełną zdolność bojową i jesteśmy w stanie zapewnić naszym pacjentom leczenie zgodne z najnowszymi standardami - mówi dr n. med. Radosław Chaber, kierownik kliniki.

Będą naświetlać

Wkrótce dzięki współpracy z Klinicznym Szpitalem Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie możliwe będzie zapewnienie dzieciom także radioterapii, która jest bardzo ważnym elementem walki z niektórymi chorobami nowotworowymi, np. mózgu, neuroblastomą, mięsakiem tkanek miękkich, ziarnicą złośliwą.

- Obecnie pacjenci do 18 roku życia, którzy potrzebują radioterapii, są kierowani do ośrodków poza województwem. Dzieci trafiają nawet do dość odległego Wrocławia. To duża niedogodność dla pacjentów i ich rodziców, bo procedura trwa średnio od 2 do 5 tygodni. W dodatku często konieczna jest w tym okresie hospitalizacja - dodaje doktor Chaber.

Jakie mogą być objawy nowotworu u dziecka

Radioterapia jest metodą leczenia, która często wiąże się z powikłaniami. Część z nich pojawia się po latach od zakończenia leczenia. Naświetlania sprawiają, że komórki nowotworowe ulegają uszkodzeniu lub zniszczeniu. Podczas terapii mogą jednak ucierpieć także zdrowe tkanki.

- Trzeba podkreślić, że mimo tego, jest to nieoceniona metoda leczenia, która często zapewnia dzieciom przeżycie. Coraz nowocześniejszy sprzęt i nowe techniki naświetlań sprawiają, że liczba powikłań będzie coraz mniejsza - dodaje dr Radosław Chaber.

Leczą coraz skuteczniej

Wyniki leczenia dzieci z chorobą nowotworową są coraz lepsze. Jeszcze trzy dekady temu diagnoza: nowotwór złośliwy była często dla małych pacjentów jak wyrok śmierci. Dziś, dzięki leczeniu skojarzonemu, łączącemu chemio i radioterapię oraz interwencje chirurgiczne, udaje się uratować 70, a nawet 80 proc. dzieci.

- Dzieci mają to do siebie, że zwykle nie mają chorób przewlekłych i mogą znieść dużo więcej, niż dorośli. Posiadają też lepsze
zdolności regeneracji. Znaczenie ma również fakt, iż nowotwory wieku dziecięcego mają inną biologię. Z jednej strony są bardziej agresywne, ale z drugiej: lepiej reagują na chemioterapię - wyjaśnia specjalista.

Jak szybko choroby nowotworowe rozwijają się u dzieci

Choroba nowotworowa może rozwinąć się u dziecka w cią- gu kilku tygodni. Rodziców powinny niepokoić objawy, które utrzymują się przez dłuższy czas i nie są powiązane z innymi schorzeniami. Mogą być to: wymioty, osłabienie, niska tolerancja wysiłku, nadmierna senność, zaburzenia równowagi, bóle kostne, bóle brzucha. W takich sytuacjach należy podzielić się swoimi obawami z lekarzem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24