Radni cofnęli zgodę na sprzedaż Rybiego Placu w Przemyślu

Najpierw w styczniu i sierpniu przemyscy rajcy podjęli uchwały zezwalające na sprzedaż działek na Rybim Placu. To atrakcyjny teren, obecnie znajduje się tutaj największy w Przemyślu parking.

Sierpniowa uchwała wywołała falę protestów, głównie drobnych kupców. Obawiali się, że w tym miejscu może powstać galeria handlowa, która będzie zagrożeniem dla mniejszego handlu w centrum Przemyśla. Część radnych twierdziła również, że sprzedaż działki w obecnym kryzysie na rynku nieruchomości jest błędem, bo miasto uzyska za nią stosunkowo niewielką kwotę.

Radni z opozycyjnych klubów SLD i PiS przygotowali projekty uchwał uchylające te wcześniejsze.

- Uświadomiły nas głosy wielu stowarzyszeń handlowych, które protestowały w tej sprawie. Ten teren może być bardziej potrzebny w przyszłości - argumentował Władysław Bukowski, szef klubu PiS.

Posłużył się przykładem po sąsiedzku położonej działki na Pl. rotmistrza Pileckiego. W latach 2001 - 2002 miasto sprzedało 160 arów tego terenu za nieco pomad 900 tys. złotych. Kupiły go Kredyt Bank i McDonald. Miał tutaj stanąć lokal tej ostatniej firmy. Z planów tych nic nie wyszło.

- Właściciele za ok. 4 mln złotych sprzedali działki firmie Polimeni, która miała wybudować tutaj galerię handlową. Do dzisiaj atrakcyjny teren w centrum Przemyśla stoi zaniedbany - mówi Bukowski.

Również radni PO, wcześniej godzący się na sprzedaż działek na Rybim Placu, stwierdzili, że przekonały ich argumenty kupców.

- Nabywca mógłby z tym placem zrobić niemal wszystko, bo na pozwalają zapisy w planie. A tutaj bardziej od galerii handlowej byłby potrzebny wielopoziomowy parking. Tego brakuje w centrum - twierdzi Jerzy Krużel, szef klubu PO.

Radny niezależny Janusz Łukasiewicz zauważył, że błąd co do tego terenu powstał za poprzedniej kadencji rady, w momencie opracowywania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

- Powstanie pewnych rzeczy można zastrzec w takim planie - twierdzi Łukasiewicz.

Prezydent Robert Choma (Regia Civitas) negatywnie zaopiniował uchylenie uchwał.

- Kwoty ze sprzedaży tych działek już zostały wpisane do tegorocznego budżetu. Parking wielopoziomowy w tym miejscu jest raczej nierealny, ze względu na uwarunkowania konserwatorskie. Może pojawi się jakiś inwestor, który zechce zbudować sklepiki albo pasaż handlowy - argumentował Choma.

Zadeklarował, że przedstawi radzie projekt uchwały wspomagający drobnych przedsiębiorców, np. prowadzących działalność w lokalach o powierzchni mniejszej od 100 metrów kw.

W głosowaniu, uchylenie uchwał poparli radni SLD, PiS, PO oraz dwaj niezależni, czyli Janusz Łukasiewicz i Rafał Oleszek. Nikt nie był przeciw. Radni Regii Civitas, pomimo, że uczestniczyli w sesji, to nie wzięli udziału w głosowaniach.