Z sejmiku do Senatu z listy PiS startują radna Janina Sagatowska i radny Andrzej Matusiewicz. Na listach do Sejmu znaleźli się: były wicemarszałek Bogdan Rzońca (PiS), Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca Sejmiku (PO), Ewa Draus, była wojewoda podkarpacka (PiS), Stanisław Bajda (PiS), Kazimierz Ziobro, wicemarszałek w poprzednim zarządzie województwa (PiS), Jerzy Borcz (PO) i Sławomir Miklicz (PO), obecnie członek zarządu województwa. Na Wiejską wybiera się również wicemarszałek Zygmunt Cholewiński, który startuje do Senatu z listy PO, tak samo jak Maciej Lewicki.
Naturalna droga samorządowca
- Mam już doświadczenie w pracy radnego i członka zarządu, więc chyba najwyższa pora zacząć pracować w Sejmie - ocenia kandydat na posła Bogdan Rzońca. - To naturalna droga samorządowca.
Podobnie do sprawy podchodzą inni radni. Opozycja, która też wystawia kandydatów spośród radnych, tyle że jest ich mniej, komentuje to krótko: - Nie mają za wielu kandydatów, dlatego tak licznie startują radni, w większości po to, żeby pociągnąć listy.
Wczoraj z ubiegania się o mandat senatorski zrezygnował, z przyczyn osobistych Edward Brzostowski (SLD). Z klubu radnych PSL i SLD nie startuje nikt, ani do Sejmu, ani do Senatu.
Z ratusza też chcą na wiejską
O senatorski mandat ubiega się natomiast prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. Jeżeli go zdobędzie, rzeszowian czekają wybory nowego prezydenta. W przypadku radnych miejskich czy wojewódzkich nie trzeba organizować wyborów, wchodzi kolejna osoba z danej listy. Z radnych miejskich w Rzeszowie do Sejmu wystartuje Marta Niewczas (SLD), Jerzy Cypryś (PiS), Krystyna Wróblewska (PiS) i Marcin Deręgowski (PO).
Tylko jeden "spadochroniarz"
Na podkarpackich listach jest tylko jedna osoba, która nie jest związana z naszym regionem - to Józefina Hrynkiewicz, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, która do Sejmu startuje z naszego regionu z listy PiS. Ma 65 lat. Ukończyła studia na Wydziale Psychologii i Pedagogiki UW. W 2006 otrzymała tytuł profesora nauk humanistycznych. W latach 2007-2009 zasiadała w Radzie Służby Publicznej przy Prezesie Rady Ministrów. Jest członkinią Rady Społecznej przy Episkopacie Polski.
Krzysztof Prendecki, socjolog z Politechniki Rzeszowskiej określa takie praktyki jednoznacznie.
- Myślę, że wewnątrz każdej partii jest walka na noże, o miejsca, więc dla uspokojenia nastrojów pojawia się ktoś z zewnątrz. Czasem jest też tak, że trzeba gdzieś zaczepić zasłużonego człowieka. Podkarpacie jest postrzegane, jako bastion PiS, więc pani profesor ma tu chyba murowany sejmowy mandat - ocenia.
Z takiej decyzji nie wszyscy lokalni działacze PiS są zadowoleni. - Nikt tej pani tu nie zna, nie sądzę, żeby zrobiła dobry wynik - ocenia jeden z działaczy. - Ale z drugiej strony złośliwi mówią, że z numerem jeden z listy PiS to nawet Kaczor Donald wejdzie.
Prezes wpuścił nowe twarze
Z numerem "2" na liście rzeszowsko-tarnobrzeskiej wystartuje dotychczasowy lider PiS na Podkarpaciu Stanisław Ożóg, kolejny czołowy działacz Andrzej Szlachta jest dopiero na czwartej pozycji. - To efekt nieudanej kampanii samorządowej i oddania władzy w sejmiku województwa - oceniają partyjni koledzy liderów.
Na odległym, bo aż na 11 miejscu znalazła się obecna radna sejmiku Ewa Draus, była wojewoda podkarpacka, która jeszcze niedawno była wymieniana w gronie kandydatów do "jedynki". - Czołowi działacze, poza Markiem Kuchcińskim, który jest "jedynką" w okręgu przemysko-krośnieńskim, mają dalsze miejsca, to chyba znaczy, że prezes postanowił wpuścić nowe twarze. Tylko, czy to nam się opłaci? - zastanawia się działacz PiS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Orman pokazała córkę na imprezie. Kilka godzin wcześniej rozegrała się tragedia
- Żegnał Romusia, współtworzył "Plebanię". Zmarł ksiądz Bartmiński. Długo cierpiał
- Rutkowski zabrała dzieci i wyleciała z Polski. Tak wygląda krótko przed drugim ślubem
- Rosiewicz trafił do szpitala. Przeszedł wielogodzinną operację [TYLKO U NAS]