Radni Stalowej Woli chcą kościoła na Młodyniu

Wojewoda może unieważnić decyzję, bo przeciwny inwestycji prezydent Andrzej Szlęzak odmówił wykonania analizy zasadności sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. A bez tej analizy uchwała jest niekompletna i nie można jej będzie realizować.

Od dawna było wiadomo, że gorący punkt sesji Rady Miejskiej dotyczyć będzie krzyża postawionego na działce przy ulicy Okulickiego. Krzyż i działkę pod kościół poświęcił w lutym biskup Edward Frankowski. Prezydent nazwał to polityką faktów dokonanych, bo krzyż stanął na działce miejskiej bez pozwolenia.

Prezydenta Szlęzaka na sesji nie było, ale co myśli o projekcie uchwały powiedział już wcześniej.

- Nie muszę się zgodzić na tworzenie planu zagospodarowania przestrzennego. Bo trzeba sobie zadać pytanie czy opłaca się ponosić spore koszty na opracowanie takiego dokumentu tylko dla dwóch niewielkich działek. To zbędne koszty i opracowanie takiego planu jest bezzasadne.

Obecny na sesji wysłannik kurii sandomierskiej ks. Jerzy Warchoł pokazał dziennikarzom pisma, jakie od dwudziestu lat wysyłają biskupi do władz miasta z prośbami o przeznaczenie działki przy ulicy Okulickiego pod budowę kościoła. Na sesji nie odezwał się. Bo i nie było takiej potrzeby. Radni powiedzieli wszystko.

Przewodniczący rady Stanisław Cisek stwierdził, że procedura uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest bardzo długa i demokratyczna, bo biorą w niej udział wszyscy zainteresowani.

- To działalność konsultacyjna, a nie konfrontacyjna - zapewnił.

Marian Kolasa długo mówił o roli Kościoła w życiu narodu i zakończył stwierdzeniem: - Nowy kościół należy się miastu jak chłopu ziemia. To będzie znak naszej kultury chrześcijańskiej.
Natomiast Joanna Grobel-Proszowska poinformowała, że u prezydenta jest lista z podpisami 260 przeciwników budowy kościoła na Młodyniu. Z przekąsem dodała, że obecność księdza sprawia wrażenie, jakby radni mieli być przez niego pilnowani jak zagłosują.

- Ja otrzymałam sto pięćdziesiąt telefonów poparcia dla budowy kościoła. A papież powiedział, że Stalowa Wola jest Bogiem silna - odpowiedziała Maria Rehorowska. Przeciw budowie kościoła w miejscu, gdzie dziś jest lasek wystąpił jeden z mieszkańców osiedla.

- Sprzeciw prezydenta wobec budowy kościoła to tylko taktyka. W przyszłym roku są wybory prezydenckie i jestem pewny, że za rok prezent zmięknie - powiedział Zbigniew Paszkiewicz.

Za przyjęciem uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego było 17 radnych, 2 wstrzymało się od głosu.