Radni z Jarosławia o wydziale oświaty UM: brak kompetencji. Burmistrz "zdruzgotany" poziomem kontroli

Radni mieli skontrolować wydział w zakresie przygotowania szkół do wdrożenia reformy i UM do podjęcia obsługi finansowo-księgowej przedszkoli. Dostało się przede wszystkim dyrektorce wydziału oświaty UM, Renacie Chlebowskiej. Radni wytykali jej głównie to, że nie chciała bądź nie potrafiła odpowiedzieć na ich pytania. Co ustalili radni?

Jedną ze spraw, którymi się zajmowali było przeniesinie od 1 stycznia 2018 wspólnej obsługi finansowo-księgowej przedszkoli do UM. 28 grudnia radni odwiedzili pomieszczenia, w których miała ona funkcjonować i stwierdzili, że nie ma tam jeszcze wyposażenia. Przenosiny przesunięto o rok.

Z odczytanego protokołu dowiedzieliśmy się też, że przedszkole nr 12 kupiło za 4 tys. zł wykładzinę podłogową i przekazało ją do UM. O tej sprawie radni chcą poinformować Regionalną Izbę Obrachunkową. Dostało się także burmistrzowi Waldemarowi Paluchowi. Za to, że miał okłamać radnych na grudniowej sesji i nie powiedział o zakupach na potrzeby zespołu finansowo-księgowego.

W sprawie reformy edukacji radni stwierdzili, że z kilkoma wyjątkami przebiegła bez zakłóceń. Pochwalili za to tylko dyrektorów placówek i ich pracowników. Wydział oświaty nie miał według nich w tym względzie żadnych zasług.

Czteroosobowy zespół radnych kontrolował wydział oświaty UM. Przewodniczył mu Jacek Marian Hołub, oprócz niego w zespole był także Michał Muzyczka, Mariusz Walter i Marian Janusz. Ten ostatni zgłosił jednak zdanie odrębne co do wniosków z kontroli. Na ostatniej sesji Hołub odczytał protokół z kontroli.

Wynika z niego, że Renata Chlebowska, która zastąpiła na stanowisku kierownika miejskiej oświaty Bogdana Wołoszyna (zastępca byłego burmistrza Andrzeja Wyczawskiego) nie radzi sobie ze swoją funkcją. Następczyni przewodniczącego miejskiego PiS została określona jako osoba niekompetentna i nierzetelna. Broni jej obecny wiceburmistrz.

Zastępca burmistrza Jarosławia Dariusz Tracz, zwołał w środę krótką konferencję prasową, na której zabrał głos za m.in. oskarżaną Renatę Chlebowską.

Na pytanie czy dyrektorka oświaty odniesie się do zarzutów, odpowiedział, że na razie bardzo je przeżyła. Tracz mówił, że celem odczytania wyników kontroli był tylko atak personalny.

- O słabości tego dokumentu może świadczyć choćby to, że nie przywołano w nim żadnych przepisów prawnych, które byłyby złamane

– mówił Dariusz Tracz.

- Jest tutaj zawarty pełen zestaw chaotycznych wątków, które nie do końca odpowiadają wymogom tego typu dokumentu – dodał.

Zastępca burmistrza skomentował też, słowa burmistrza o braku zakupów sprzętu biurowego. - Nie był informowany o każdym najdrobniejszym szczególe, związanym z zakupami – tłumaczył i dodał, że cały raport po kontroli jest tendencyjny i nierzetelny.

Do sprawy odniósł się także nieobecny na sesji burmistrz Waldemar Paluch. Na swoim Facebooku napisał, że jest „zdruzgotany niskim poziomem merytorycznym tak szumnie prezentowanego na ostatniej sesji protokołu pokontrolnego”.

Napisał też, że w wyniku reformy edukacji, pracy nie stracił żaden z nauczycieli. Dodał, że sprawa ta przeszła przez szerokie konsultacje społeczne, a urząd miasta był przygotowany do przejęcia obsługi księgowej miejskich przedszkoli.

ZOBACZ TEŻ: Wspólne ćwiczenia z 34. Batalionu Lekkiej Piechoty w Jarosławiu ze strażakami w Przemyślu