Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni zaczęli sesję modlitwą. Potem uchwalili budżet Rzeszowa

Bartosz Gubernat
Radny Witold Walawender zasugerował, że ograniczenie handlu alkoholem trzeba jeszcze skonsultować
Radny Witold Walawender zasugerował, że ograniczenie handlu alkoholem trzeba jeszcze skonsultować Krzysztof Kapica
1,53 mld zł ma wynieść przyszłoroczny budżet Rzeszowa, który uchwalili radni. Przeciwko byli tylko przedstawiciele klubu PiS, których przewodniczący uznał dokument za rozczarowujący i zaskakująco słaby.

Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od uroczystego opłatka. Radni modlili się i śpiewali kolędy wspólnie z biskupem rzeszowskim Janem Wątrobą. Następnie prezydent Tadeusz Ferenc przedstawił radzie założenia przyszłorocznego budżetu.

- Czas szybko leci, dopiero był 2002 rok, dzisiaj już 2019. Przez te lata zrobiliśmy bardzo dużo, ale spor jest jeszcze do zrobienia. Tym bardziej, że miasto urosło już 2,5-krotnie, a od stycznia będzie o kolejnych 6 kilometrów kwadratowych większe – mówił prezydent. I wyliczał, że przyszłoroczny budżet wyniesie nieco ponad 1,53 mld zł, na oświatę i wychowanie Rzeszów wyda 470 mln zł, a na inwestycje miasta i spółek komunalnych zaplanowano ponad 500 mln zł. Wśród nich będą m.in. budowa nowego basenu przy ul. Matuszczaka (18,6 mln zł), modernizacja trasy podziemnej (17,7 mln zł), budowa kanalizacji deszczowej na osiedlu Budziwój (40 mln zł), czy dalsza rozbudowa systemu transportowego (107 mln zł).

- Byłem bardzo zaskoczony czytając ten dokument. Po kampanii wyborczej można się było spodziewać budżetu ambitnego, naszpikowanego ciekawymi pomysłami. A budżet jest rozczarowujący, dawno miasto nie miało tak słabego. Obserwujemy wyhamowanie wielu strategicznych inwestycji – ocenił Marcin Fijołek, przewodniczący klubu PiS. Zwrócił uwagę, że budżet nie rozwiązuje wielu problemów, m.in. korków w mieście.

- Brakuje wiaduktu na ul. Wyspiańskiego, dokończenia Wisłokostrady, pomysłów na korki na ulicy Kwiatkowskiego, osiedlach Kotuli i Słocina. Kolejny problem bez rozwiązania to parkingi, których brakuje na osiedlach i w centrum. Mało pieniędzy zaplanowano na uzbrojenie strefy Dworzysko, a z projektu Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego została tylko nazwa - powiedział Marcin Fijołek.

- Marcin, nienawiść cię spali. Nie kłam tyle, nie kłam. Jesteś młodym człowiekiem, przyszłość przed tobą, nie powinieneś kłamać - odpowiedział mu w swoim stylu Tadeusz Ferenc. Konrad Fijołek, szef klubu Rozwój Rzeszowa przekonywał, że zaplanowany budżet jest bardzo dobry.

- To ogromna przyjemność mówić co roku o budżecie miasta. Obrazuje on dobrą politykę miasta, co mieszkańcy potwierdzili w ostatnich wyborach, oddając na prezydenta Ferenca rekordową liczbę głosów. Miasto się ciągle rozwija, ale w sposób zrównoważony. Poza transportem jest zaplanowanych mnóstwo innych inwestycji. W edukację - m.in. dwa nowe żłobki, w rekreację - remonty parków, prace na Lisiej Górze i mam nadzieję, że także budowa centrum lekkoatletycznego. Są pieniądze na nowe rowery miejskie. Skoro PiS odwołuje się do kampanii, to powinno pamiętać, że z korkami należy walczyć unowocześniając transport zbiorowy, a na to mamy zarezerwowane mnóstwo pieniędzy. Bądźcie opozycją konstruktywną i pomóżcie załatwić dla miasta rządowe pieniądze na południową obwodnicę. Czekamy na nie - powiedział Konrad Fijołek.

- Obserwujemy racjonalne zagospodarowanie i przyjęcie pieniędzy z Unii Europejskiej. W przyszłym roku na inwestycje zaplanowano 402 mln zł, z czego dotacje z tego źródła to ponad 280 mln zł. Chociaż dług jest wysoki, to pod kontrolą. Nie ma w tej kwestii żadnego zagrożenia dla miasta. Inwestycje? Rekordowo dużo pieniędzy na edukację. Mamy rozbudować szkołę na osiedlu Bzianka, budować kompleks edukacyjny na Drabiniance. Są pieniądze na rozbudowę szkoły podstawowej nr 1, hale sportowe przy 1 LO i szkole na ul. Skrajnej, żłobki i przedszkola - mówiła Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu Koalicji Obywatelskiej.

Ostatecznie 16 głosami rządzącej miastem koalicji radni przyjęli budżet. Przeciwko niemu głosowało 7 radnych PiS. Większość uzyskał także projekt ograniczenia handli alkoholem na terenie osiedli Śródmieście Północ i Południe. Wejdzie on w życie 1 lutego przyszłego roku i będzie obowiązywać w godzinach 22 do 6, w sklepach w rejonie Rynku, deptaka, dworców PKP i PKS. Strefa objęta zakazem ma objąć teren ograniczony ulicami Kilara, Lisa-Kuli, Cieplińskiego, Kochanowskiego, a od strony wschodniej Wisłokiem.


Zobacz też: Budżet alert - wszystkie informacje o budżecie obywatelskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24