Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni zastanawiali się, jak zmienić system finansowania sportu w Przemyślu. Tak, aby był sprawiedliwszy

Norbert Ziętal
Obiekty sportowe, które mamy w Przemyślu, chcemy wykorzystywać w jak najlepszy sposób — mówi Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
Obiekty sportowe, które mamy w Przemyślu, chcemy wykorzystywać w jak najlepszy sposób — mówi Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla. Norbert Ziętal
Z pieniędzmi na dopłaty do sportu w miejskiej kasie w Przemyślu jest źle i wobec konieczności spłaty ogromnego zadłużenia raczej nie należy oczekiwać poprawy w najbliższym czasie. Dlatego prezydent Przemyśla i radni chcą wypracować nowe zasady pomocy stowarzyszeniom i szkołom.

Temat przemyskiego sportu jest gorący od kilkunastu dni. Dokładniej od niezapowiedzianej kontroli przez prezydenta miasta i radnych miejskich obiektów sportowych. Swoje spostrzeżenia opublikowali m.in. w Internecie. Kilka dni później odbyła się konferencja prasowa, na której jednoznacznie stwierdzono, że stan przemyskich obiektów sportowych jest zły. Co najgorsze, bez wielomilionowych inwestycji nie ulegnie poprawie.

WIĘCEJ: Zrujnowane obiekty sportowe w Przemyślu. Radny miejski: mamy sygnały, że dochodziło do patologii

Na konferencji, prowadzonej przez przewodniczącego komisji sportu Rady Miejskiej Marcin Kowalskiego, mówiono również o zgłaszanych przez wiele osób nieprawidłowościach w dofinansowywaniu przez miasto działalności towarzyszeń sportowych. Z ust przewodniczącego padły nawet twierdzenia o „patologii”, gdyż jedno ze stowarzyszeń prowadzących naukę pływania, pomimo, że dostaje wsparcie miasta, to także pobiera pieniądze od dzieci. Na konferencji padły stwierdzenia, że nie mogło tak robić. Stowarzyszenia prowadzące podobną działalność, takich dopłat miejskich nie otrzymywały. Te i inne sprawy miano wyjaśniać na posiedzeniu komisji sportu.

Radny: zostałem wprowadzony w błąd

Dzień przez zaplanowanym posiedzeniem, radny Kowalski spotkał się z prezesem stowarzyszenia, radnymi oraz dyr. Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

- Po tym spotkaniu chciałem powiedzieć, że zostałem wprowadzony w błąd, że nie możecie pobierać pieniędzy jako klub pływacki. Rzeczywiście w tym porozumieniu (pomiędzy stowarzyszeniem i POSiR — przyp. nz) nie ma takiego zapisu. Możliwe, że odebrałem to w ten sposób, że jeżeli miasto dofinansowuje zajęcia, to dzieci powinny korzystać z nich bezpłatnie. Po wyjaśnieniach, które usłyszałem, dementuję swoje wypowiedzi z konferencji odnośnie do tej sprawy - powiedział radny Kowalski.

W ub.r. stowarzyszenie otrzymało z miejskiej kasy ok. 30 tys. złotych, jednak do kasy POSiR z różnych tytułów wpłaciło ponad 50 tys. złotych. Władze miejskie zapowiadają zmianę sposobu dofinansowania sportu. Nowy ma być sprawiedliwszy i efektywniejszy.

Chodzi m.in. o sytuacje, gdy z jednej strony stowarzyszenia narzekają na brak miejsca na krytej pływalni, do prowadzenia swoich zajęć, a z drugiej, pusty basen, gdy podmiot, który w danym okresie miał zarezerwowane godziny na basenie, nie korzystał z nich.

- Te obiekty, które mamy, chcemy wykorzystywać w najlepszy sposób. To, że np. basen stoi pusty to m.in. często wynik tego, że szkoły otrzymują basen i nie przychodzą. A zgłaszają się do nas szkoły, które chcą korzystać z danego obiektu, zapłacić za niego, a nie mogą, bo nie ma miejsca. Chcemy poukładać pewien system, które będzie regulował te sprawy — mówi Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.

Jak wyjaśnił, obecnie miasto dopłaca do działalności POSiR 2,7 mln złotych rocznie. M.in. na dofinansowanie biletów wstępu dla dzieci i młodzieży.

- Do każdej godziny hali sportowej, obojętnie czy ona stoi, czy też ktoś na niej trenuje, miasto dopłaca 173 złote — dodaje prezydent.

Pieniądze na sport nie tylko z miejskiej kasy

Podczas posiedzenia komisji zaprezentowały się prawie wszystkie przemyskie stowarzyszenia sportowe z Przemyśla. Okazuje się, że niektóre z nich dobrze sobie radzą. Same zdobywają pieniądze na działalność, m.in. szukając sponsorów i programów unijnych. Część działaczy narzekała na uciążliwą konieczność stałego śledzenia terminów ogłaszania naborów wniosków, niekiedy krótki czas na napisanie projektu, i proponowała powołanie wyspecjalizowanej komórki, która zajmowałaby się wyszukiwaniem różnych programów i pomagała stowarzyszeniom w przygotowywaniu wniosków.

- Już zostały podjęte pierwsze kroki do przygotowania komórki, zespołu ludzi, którzy będą merytorycznie przygotowani do pisania takich wniosków — twierdzi radny Mirosław Majkowski.

POPULARNE NA NOWINY24:

W Sanoku nad brzegiem Sanu będzie strefa rekreacji

W Bieszczadach zamknięte są wszystkie szlaki

Ruszył nowy sezon narciarski 2019 na stoku narciarskim w Przemyślu

WIDEO: Przemyski Ośrodek Sportu i Rekreacji rozpoczął naśnieżanie stoku narciarskiego w Przemyślu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24